
Równo rok temu rozpoczął się dla mnie najbardziej pracowity, dynamiczny i emocjonujący czas w moim zawodowym życiu. Emocjonujący, bo skierowany na działalność społeczną i zawodową dla miasta, które jest mi najbliższe. Wiedziałam, że mam kilka miesięcy na wstrząśnięcie Pułtuskiem, zainicjowanie pozytywnych zmian, pokazanie mieszkańcom, że można rządzić naszym miastem w sposób transparentny, uczciwy i zgodny z ich interesem, a nie interesem zasiedziałych od dekad politycznych klanów. Jasno zadeklarowałam, że nie zgodzę się na żadne układy, układziki i ustalenia pod stołem i dlatego nikt z lokalnych polityków samorządowych mnie nie wsparł. Nie zabiegałam o to wsparcie. Zabiegałam o wsparcie Pułtuszczan i mieszkańców Gminy Pułtusk!
Jesienią więc wszyscy „obrońcy tego jak jest” stanęli przeciwko mnie. Dlatego mój wynik w wyborach uważam za wielki sukces Pułtuska i jego mieszkańców. Absolutnie nie obrażam się na tych wszystkich, którzy nie głosowali na mnie. Wprost przeciwnie, ciesząc się z 2839 głosów, jakie otrzymałam, zachęcam pozostałych do przychylnego i konstruktywnego spojrzenia na mnie, moje osiągnięcia z ubiegłego roku, moje poglądy i moje plany dla naszego miasta i gminy. W październiku 2024 roku obudziliśmy Pułtusk. W kolejnych wyborach powalczymy wspólnie o jego przyszłość!
Między majem a październikiem ubiegłego roku pracowałam po kilkanaście godzin na dobę. Tysiące spraw, interwencji i setki spotkań z mieszkańcami. Wiedząc, że czasu jest mało, w pierwszej kolejności spróbowałam wzruszyć miejskie spółki. Pamiętają Państwo – w zasobach TBS w jednym z budynków fekalia leciały z sufitu, w PWiK samochód na oczyszczalni ścieków nie miał hamulców, a stojący tam komin groził zawaleniem. W PEC nie było planu modernizacji urządzeń na mniej emisyjne. W Eco Pułtusk myślano o spalarni odpadów z połowy Mazowsza w Płocochowie i robiono… strefy kibica! Nie myślano o mieszkańcach i sposobach na obniżenie kosztów wywozu odpadów.
Zmiany jakie wprowadziłam w pułtuskich spółkach nie spowodowały natychmiast, że stały się one perfekcyjne. Spowodowały jednak, że nie ma już powrotu do „nie da się”. Nawet jeśli, nadal są one przede wszystkim partyjnym łupem dla zwycięzców, to jednak coś się w nich zmieniło! Chociaż sposób naprawy fragmentu ulicy Świętojańskiej po awarii wodociągowej pokazuje, że nadal nie jest najlepiej. Mimo to życzę aktualnym prezesom sukcesu w zarządzaniu PEC, PWiK, Eco Pułtusk i TBS. Wasz sukces będzie sukcesem mieszkańców!
Mam też nadzieję, że kontynuowane będą latem moje inicjatywy mikro imprez przy fontannie czy na przystani. Turyści, a zwłaszcza mieszkańcy, potrzebują tego typu wydarzeń. Budują one klimat naszego miasta.
Kolejną moją inicjatywę – edukacyjne grzybobranie dla mieszkańców, a zwłaszcza emerytów, będę kontynuowała samodzielnie bez udziału miasta. Obecnie rządzący bowiem uznali, że kilkaset złotych na kiełbaski dla emerytów to wielka „afera kiełbasiana”. Podobno grzybobranie nie mieści się w zadaniach gminy! Trochę to dziwne, bo z punktu widzenia finansów miasta grzybobranie jest takim samym zadaniem jak bal dla seniorów czy bal dla dzieci.
Bardzo często, w sklepie, na ulicy czy na moich dyżurach w biurze, spotykam się z mieszkańcami Pułtuska i gminy. Rozmawiamy o ich problemach i bolączkach, o tym co było, ale i o tym co będzie. Nie ma tygodnia, bym nie odbyła też kilku rozmów telefonicznych czy na grupach społecznościowych. Spotykam się z dużym wsparciem i widzę dużą nadzieję jaką pokładacie Państwo w mojej aktywności dla Pułtuska. Ostatnio dużo rozmawiałam z wieloma osobami na temat mojego pomysłu sprowadzenia znów do naszego miasta wojska. To sprawa bardzo trudna, ale – myślę – nie niemożliwa. Inicjatywa leży jednak po stronie samorządu. Ja ze swojej strony deklaruję wsparcie.
Za niecałe dwa tygodnie idziemy na wybory. Zachęcam Państwa do udziału w nich. Pokażmy wysoką frekwencją, że Pułtusk i Gmina Pułtusk to miejsce, gdzie mieszkają ludzie zaangażowani i myślący o Polsce. Im wyższa frekwencja tym lepszy wynik!
Z uszanowaniem
Marzena Cendrowska
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie