
Nie wychodzi z ratusza – źle. Wychodzi – jeszcze gorzej, bo „jeszcze chwila i wyskoczy mi z lodówki”. Działają – muszą zaistnieć i się lansują. Nie działają – siedzą i biorą pieniądze za „nic nierobienie”. Tak źle i tak niedobrze. Jak to mówią, jeszcze się taki nie narodził, co by wszystkim dogodził. Jak czytam i obserwuję, to z życzliwością mamy chyba ostatnio jakiś narodowy problem. Zjawisko „upolitycznienia mózgów” zbiera żniwo.
Nieważne co ktoś robi, najważniejsze z jakiej jest partii lub kogo poparł. Wtedy trzeba go albo bezkrytycznie chwalić pod niebiosa, albo ciągle ośmieszać i krytykować. Wszyscy jesteśmy tylko ludźmi! Podejmujemy różne decyzje, nie jesteśmy nieomylni, ale staramy się, analizujemy, wyciągamy wnioski... A co nas spotyka? Ironia, sarkazm, beztroskie obrzucanie niesłusznymi pomówieniami i zero konstruktywnego dialogu oraz współpracy. Przykre. Mi też nie wszystko u wszystkich się podoba, ale publiczną krytykę można wyrazić w sposób, nazwijmy to, bardziej elegancki, kulturalny. Czego uczymy młodych ludzi, którzy wchodzą w świat „dorosłych”? No niczego innego, jak wylewania kolejnych wiader z.… dziwną, nic niewnoszącą treścią. Każdą krytykę przyjmuję, ale cenię sobie, gdy inni też uderzą się w piersi i rozliczą ze swoich czynów.
Nawet na wycieczkowych traktach zupełnie sobie obcy ludzie wymieniają słowa powitania i uśmiechają się do siebie. Sama wyznaję zasadę, że każdy, nawet przypadkowy kontakt międzyludzki, najlepiej zaczynać od uśmiechu. Nie szukajmy wrogów, gdzie się da, oni znajdą się sami, natomiast zadbajmy o przyjaciół. Dlatego też wierzę, że wszystkim smerfom Marudom, nie uda się popsuć dobrych relacji, fajnych małych inicjatyw, pozytywnej atmosfery... Przecież to jest nasze wspólne miasto, nasze dobro, nasi mieszkańcy... Budujmy małymi kroczkami to, co pozytywne, to, co piękne, dobre, serdeczne, wrażliwe, emaptyczne. Nie dzielmy na „MY” i „WY”. Nie segregujmy na „nasi” i „inni”. Myślę, że ludzi zwykłych, dobrych, szczerych, empatycznych, którzy nie patrzą na polityczną otoczkę, jest w tym mieście naprawdę dużo! Działajmy ponad podziałami!
Może magia i czar zbliżających się Świąt Bożego Narodzenia złagodzą obyczaje i pozwolą dostrzec w drugim człowieku choć odrobinę dobra. Może stworzą warunki, by ocieplić relacje, złagodzić ataki i pokazać, ile dobra jest w każdym z nas.
Dlatego też wszystkim bez wyjątku, życzę wiary w drugiego człowieka, nadziei na lepsze jutro i miłości w sercu. Aby tegoroczne święta pachniały choinką, kapustą i piernikami, wybrzmiewały rodzinnym gwarem i śpiewem kolęd, rozbłysły gwiazdą betlejemską i milionem lampek na choinkach, aby dały wytchnienie w gronie zwyczajnie życzliwych Wam ludzi oraz stały się po prostu najpiękniejszymi ze Świąt! Natomiast Nowy nadchodzący 2025 Rok niech pozwoli spełnić wszystkie plany i marzenia oraz upłynie Państwu w zdrowiu, szczęściu i radości!
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie