Reklama

Felieton GHG - Rok 1863

05/02/2023 17:00

160 lat temu, w nocy z 22 na 23 stycznia 1863 roku, wybuchło Powstanie Styczniowe – narodowy zryw, którego uczestnicy chcieli zbrojnie wywalczyć Polskę wolną od zaborców. Powstanie zakończyło się klęską, ale na powstańczej legendzie ukształtowały się pokolenia Polaków, w tym to, które na czele z Piłsudskim wolną Polskę odzyskało.

W świadomości większości Polaków Powstanie Styczniowe jawi się jako wydarzenie, w którym wszyscy Polacy, mający za sobą sympatię całej niemal Europy, walczyli z potężnym imperium zła. Jest w tym micie tylko trochę prawdy. W Powstaniu wzięło udział bezpośrednio około dwustu tysięcy Polaków, a sympatyzowało z nim pewnie kilka milionów. Reszta (a było nas wtedy ponad dwadzieścia milionów) była obojętna albo wroga powstańcom. Postawę przytłaczającej większości polskich chłopów boleśnie pokazał Stefan Żeromski w „Wiernej rzece”. Duża część ówczesnych konserwatystów, na czele z hrabią Wielopolskim, prowadziła politykę jawnie prorosyjską. Gen zdrady mieli od czasu, gdy w Targowicy ogłosili napisany w Moskwie plan zatrzymania w Rzeczypospolitej oświeceniowych reform. I nie wyleczyły ich szubienice stawiane przez lud Warszawy w 1794 roku.
Ogromny wpływ na stosunek do Powstania miały działania i zaniechania Watykanu. W niejednej bowiem głowie złowieszczo brzmiały słowa encykliki papieża Grzegorza XVI „Cum primum” z 1832 roku, w której zdecydowanie potępił Polaków buntujących się przeciw legalnej władzy cara! Także papież Pius IX, zasiadający na tronie piotrowym w trakcie Powstania Styczniowego twierdził, że car ma prawo stłumić „niesprawiedliwy rokosz”. Z drugiej strony niezwykle patriotyczną postawą wykazało się wielu zwykłych, szeregowych kapłanów z księdzem Stanisławem Brzóską – dowódcą ostatniego powstańczego oddziału na czele.
W Europie na szczęście nie wszyscy patrzyli na Polaków jak na niegodnych zbawienia buntowników, diabłów, jakobinów i krwawych rewolucjonistów. Społeczeństwa wielu krajów, zwłaszcza niemieckich wspierały buntowników. Znamienne, że im bardziej postępowe (dziś byśmy powiedzieli liberalne, lewicowe, europejskie) środowiska, tym większa wówczas sympatia wobec Polski i Polaków. Zapewne nie mieści się to w głowach sympatyków prawicy, ale w 1866 roku z okazji 3. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego nie kto inny jak Karol Marks mówił: „istnieje tylko jedna alternatywa dla Europy: albo azjatyckie barbarzyństwo pod przywództwem moskiewskim zaleje ją jak lawina, albo Europa musi odbudować Polskę, stawiając między sobą a Azją 20 milionów bohaterów, by zyskać na czasie dla dokonania swego społecznego odrodzenia”. Niestety żaden z ówczesnych europejskich rządów, hołdujących polityce równowagi, nie był zainteresowany wojną z carem o wolną Polskę.
Mimo klęski Powstanie zostawiło w sercach Polaków trwały, pielęgnowany ślad. W cztery dekady później, wychowane na kulcie roku 1863 pokolenie patriotów, na czele z Józefem Piłsudskim było gotowe, bo o Polskę znów walczyć. Od rewolucji 1905 do wielkiej wojny 1914-1918 ta gotowość zamieniała się w czyn. I choć byli tacy – jak Roman Dmowski – co kandydowaniem do rosyjskiej Dumy legitymizowali podległość „prywiślańskiego kraju” do wielkiej Rosji, to myśl o wolnej, demokratycznej i niepodległej Polsce przetrwała. W sierpniu 1914 roku Pierwsza Kompania Kadrowa wyruszyła z Krakowa bić się z Moskalem. Można rzec, że 11 Listopada 1918 roku był tylko i aż konsekwencją buntu pokolenia, dla którego legenda Powstania Styczniowego była najważniejszą inspiracją. A w 1920 roku odrodzona Polska, o której mówił Marks, stawiła opór „azjatyckiemu barbarzyństwu”, które w imię bolszewickiej rewolucji chciało zalać Europę.
Dziś z „azjatyckim barbarzyństwem” walczy Ukraina, a Polska jest jednym z jej najlepszych sojuszników. Papież ma w tej sprawie znów inne zdanie.

Grzegorz Hubert Gerek


Felieton ukazał się w Pułtuskiej Gazecie Powiatowej nr 4 (1222) z 24 stycznia 2023 r.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do