Reklama

Polacy traktują L4 jak dodatkowy urlop. Piją piwko, dorabiają i wyjeżdżają

Zwolnienie chorobowe z zasady służy do tego, aby chory pracownik w spokoju doszedł do zdrowia. Niestety w Polsce nadużywanie zwolnień chorobowych stanowi duży problem. Coraz częstsze kontrole pokazują skalę uchybień. Co Polacy robią na L4? W 2024 r. np. dorabiali sobie w social mediach albo wyjeżdżali na wakacje - informuje Medonet. 

Jak wynika z danych Zakładu Ubezpieczeń Społecznych, w 2024 roku Polacy spędzili na L4 aż 240 milionów dni, notując wzrost o 1 procent w stosunku do roku poprzedniego. Przyczyną częstych nieobecności w pracy były głównie problemy z układem mięśniowo-szkieletowym, które pochłonęły niemal 42 miliony dni zwolnień - informuje serwis Medonet. 

Zaskakujący jest również wzrost zwolnień z powodu nadużywania alkoholu, które wzrosły o 45 procent w porównaniu z rokiem 2023. Jednak to nie tylko choroby stanowią problem. Kontrole przeprowadzone przez ZUS ujawniły, że wiele zwolnień było nadużywanych, co skutkowało zakwestionowaniem świadczeń chorobowych na kwotę przekraczającą 52 miliony złotych.

  • Choroby układu oddechowego – 33 mln dni,
  • Urazy, zatrucia i inne skutki działania czynników zewnętrznych – 32,5 mln dni,
  • Schorzenia związane z ciążą, porodem i połogiem – 31,8 mln dni,
  • Zaburzenia psychiczne i zaburzenia zachowania – 30,3 mln dni.

Zarobkowanie w mediach społecznościowych, wyjazdy wakacyjne, a nawet prace domowe czy remonty podczas zwolnienia lekarskiego to tylko niektóre z aktywności, które kontrolerzy ZUS wykryli podczas wizytacji. Przypadki te pokazują, że niektórzy pracownicy traktują L4 jako dodatkowy czas wolny, a nie okres potrzebny na odzyskanie zdrowia. 

ZUS przypomina, że na zwolnieniu lekarskim obowiązują pewne ograniczenia i nie można wykonywać czynności, które mogłyby opóźnić powrót do zdrowia. Warto zatem mieć na uwadze, że L4 z kodem 2, choć pozwala na ograniczoną mobilność, nie jest równoznaczne z pełną swobodą działania.

Nie tylko ZUS, ale i pracodawcy, szczególnie ci zatrudniający powyżej 20 osób, mają prawo do kontroli pracowników na zwolnieniach chorobowych. W obliczu rosnących nadużyć, takie działania wydają się być coraz bardziej uzasadnione.

 

Cały tekst - TUTAJ

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do