Reklama

Córki Kamili zachorowały tuż po wakacjach. Łuszczenie skóry czy utrata paznokci są źródłem cierpienia

10/08/2025 17:03

Choroba dłoni, stóp i jamy ustnej (HFMD), znana jako "bostonka", uważana jest często za łagodną chorobę wieku dziecięcego. W rzeczywistości jednak jej przebieg może być dotkliwy, a objawy, takie jak łuszczenie skóry czy utrata paznokci, są źródłem cierpienia dla najmłodszych. Opowieść matki dwóch córek, które dwukrotnie przeszły przez tę infekcję, pokazuje, jak trudne może być radzenie sobie z tą chorobą. 

Podczas pierwszego zachorowania dzieci miały wysoką gorączkę, przekraczającą 39°C, której nie towarzyszyły typowe objawy przeziębienia, takie jak kaszel czy katar. Jedna z córek zaczęła odczuwać silny ból gardła, a czerwone kropki w jamie ustnej znacznie utrudniały jedzenie. Wkrótce wysypka wystąpiła także wokół ust, na dłoniach i stopach. Po około dwóch tygodniach doszło do dramatycznych zmian — paznokcie dziewczynek zaczęły łuszczyć się, pękać i odpadać, co dodatkowo komplikowało ich codzienne funkcjonowanie. 

„Po około dwóch tygodniach dziewczynkom zaczęły schodzić paznokcie. Stały się cienkie, miękkie, łuszczyły się i częściowo odpadały. A że nie dawały sobie skrócić tych wiszących części, bo kojarzyły to z bólem, musiały chodzić z plastrami” — pisze Kamila w liście do Medonetu. 

Powrót choroby z jeszcze silniejszymi objawami 

Kilka lat później znowu przyszło zmierzyć się z "bostonką". Starsza córka znów zaczęła od gorączki i bólu gardła, który doprowadził do poranienia warg przypominającego owrzodzenie. Gdy wysypka przeniosła się na dłonie i stopy, objawy zaczęły ustępować, ale swędzenie skóry i zmęczenie pozostawały problemem. Młodsza córka wykazywała podobne objawy, co potwierdziło diagnozę pediatry. 

Dr Karol Lubarski w rozmowie z Medonetem zwraca uwagę, że HFMD coraz częściej dotyka dorosłych, w których przebieg infekcji jest bardziej intensywny. „Dzieci i dorośli skarżą się, że nie są w stanie chodzić z powodu zmian skórnych na podeszwach stóp — bardzo bolesnych i kłujących” — mówi pediatra. Zmiany w jamie ustnej utrudniają jedzenie i picie, zwiększając ryzyko odwodnienia w upalne dni. 

Brak specyficznego leczenia - choroba wymaga opieki objawowej 

Podczas leczenia "bostonki" skupiono się głównie na łagodzeniu objawów. Zbijanie gorączki, stosowanie preparatów przeciwświądowych oraz chłodzenie skóry, zwłaszcza podczas kąpieli, okazały się skuteczne. "Na bostonkę nie ma żadnego konkretnego lekarstwa. Leczy się objawowo — łagodzenie swędzenia, zbijanie gorączki, coś przeciwbólowego" — relacjonuje Kamila. 

Powikłania po HFMD, takie jak zmiany na paznokciach czy złuszczająca się skóra, są częścią naturalnego przebiegu choroby. Dr Lubarski potwierdza, że tego typu objawy są konsekwencją działania wirusa, który „przeszedł przez organizm” i nie można im zapobiec. Dodatkowym wyzwaniem jest swędzenie skóry, które nasila się szczególnie podczas kąpieli w ciepłej wodzie. 

Czy dorosłych także czeka ciężki przebieg choroby? 

Choć HFMD kojarzona jest z infekcjami typowymi dla dzieci, coraz częściej dotyka również dorosłych, u których jej przebieg może być bardziej bolesny. Kamila przyznaje, że bała się zakażenia. „Podobno u dorosłych przebieg jest dużo cięższy — jak z ospą, która u dzieci bywa łagodna, a u dorosłych potrafi dać w kość” — zauważyła kobieta. Symptomy mogą być na tyle dokuczliwe, że znacząco utrudniają codzienne funkcjonowanie. 

Choć "bostonka" nie powoduje trwałych powikłań, a zmiany skórne ustępują z czasem, infekcja jest wyjątkowo uciążliwa zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych. Cały proces leczenia i powrotu do zdrowia może trwać nawet kilka tygodni, co dla opiekunów dzieci jest dużym wyzwaniem. Dr Lubarski przypomina o znaczeniu diagnostyki — jeśli dziecko skarży się na niemożność chodzenia, warto rozważyć HFMD jako potencjalną przyczynę. 
 

Źródło Medonet - TUTAJ

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do