Po pytaniu, które zadaliśmy wójtowi gminy Winnica: „Ile kosztuje ubogą, zadłużoną gminę świecąca, od lat przez całą dobę, żarówka nad wejściem do budynku Publicznego Gimnazjum w Winnicy?”, wójt Aleksander Piątkowski zadziałał natychmiast. Zainstalowano czujkę zmierzchową, i już po niegospodarnym problemie. Przydało się oko dziennikarza! Szkoda jednak, że przez bardzo długi czas, nie zauważyli „dojący” gminną kasę świecący w biały dzień punkt oświetleniowy, gminni samorządowcy, nie wspominając dyrekcji szkoły.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie