
Co nowego u starych znajomych?
Arkadiusz Malarz znów zmienił klub. Mateusz Lisiecki został wicemistrzem polskiej Młodej Ekstraklasy. Z kolei Bartłomiej Fogler trafił za to do… walijskiej ekstraklasy. Przegląd dokonań byłych piłkarzy Nadnarwianki w 2011 roku zaczynamy od bramkarzy i obrońców.
Finansowy kryzys
Na początek najbardziej znany wychowanek Nadnarwianki – Arkadiusz Malarz. Wiosną, 31-letni dziś golkiper, grał w cypryjskim AEL Limmasol, w barwach, którego wystąpił w 11 spotkaniach. Jego klub uplasował się na 9. miejscu w rozgrywkach. Malarz poróżnił się jednak z działaczami AEL-u i postanowił opuścić ,,Wyspę Afrodyty”. Przystał zaś na ofertę beniaminka greckiej I ligi – Panachaiki GE Patras. Była to dość zaskakująca decyzja, bo bramkarz cieszący się sporym uznaniem w Helladzie, wybrał występy na zapleczu tamtejszej ekstraklasy. Ostatecznie, Malarzowi nie było dane zagrać dla nowego pracodawcy wielu spotkań. Panachaiki dopadł kryzys finansowy i szefostwo klubu postanowiło rozwiązać kontrakty z najlepiej opłacanymi zawodnikami. Padło między innymi na Malarza, który teraz musi rozejrzeć się za nową drużyną.
O nowym klubie nie myśli teraz zapewne Karol Salik. 28-letni bramkarz, od dłuższego czasu, ma pewne miejsce w bramce suwalskich Wigier. Szkoda tylko, że jego zespół to co najwyżej przeciętniak w II lidze wschodniej. Podobnie przedstawia się sytuacja rok młodszego Roberta Kurosza, który jest dziś zawodnikiem Pogoni Leżajsk, zespołu środka tabeli podkarpackiej IV ligi.
Kierunek Walia
Kurosz w Pułtusku, o miejsce między słupkami, rywalizował z Bartłomiejem Danowskim. Zdolny 19-latek 2011 rok zaczął w rodzinnym Mazurze Ełk. Mógł liczyć tam na regularne występy, jednak jego drużyna opuściła podlasko-warmińsko-mazurską III ligę. Danowski otrzymał wtedy propozycję z nowicjusza naszej ekstraklasy Podbeskidzia Bielsko-Biała, który właśnie kompletował skład potrzebny do rozgrywek młodej ekstraklasy. Jak dotąd Danowski zagrał w nich czterokrotnie, a na kolejne występy ma nadzieję na wiosnę. Za to inny z nastoletnich jeszcze, byłych bramkarzy Nadnarwianki, Filip Boukołowski jest bliski przejścia do IV-ligowego MKS Ciechanów.
Do poziomu ekstraklasy dobił za to Bartłomiej Fogler. Jeszcze wiosną grał on na czwartym poziomie rozgrywkowym w Anglii w Crewe Alexandra FC. Latem przeszedł natomiast do Port Talbot Town FC. Z nowym klubem plasuje się obecnie na 9. miejscu w 13-zespołowej lidze.
Młodzi się rozwijają
Dalej ciekawie rozwijają się kariery młodych, pochodzących z pułtuska obrońców. Mateusz Lisiecki zdobył w czerwcu wraz z Legią Warszawa wicemistrzostwo Młodej Ekstraklasy w sezonie 2010/11. Wiosną zagrał w 7 meczach, natomiast jesienią wystąpił w 11 spotkaniach i 3-krotnie trafiał do siatki rywala. Rówieśnik 20-latka Lisieckiego, Tomasz Wełna rok zaczął także w Młodej Ekstraklasie, z tym, że w barwach drugiego ze stołecznych klubów – Polonii. Wystąpił w 13 konfrontacjach ,,Czarnych Koszul”, z którymi ligę skończył na 5. lokacie. Latem postanowił natomiast przenieść się do piłki seniorskiej i podpisał kontrakt z I-ligowym Dolcanem Ząbki. Początkowo mógł liczyć na miejsce w pierwszym składzie swojego nowego klubu, lecz z czasem je utracił. Wiosną powalczy o powrót do wyjściowej jedenastki.
W minionym roku klub zmienił też Marek Lendzion. Po kilku sezonach gry w Świcie Nowy Dwór Mazowiecki (trafił tam z Nadnarwianki w 2007 roku) przeniósł się do beniaminka II-ligi Pogoni Siedlce. Jesienią zagrał dla tego klubu w 17 spotkaniach. Słabiej ostatnie pół roku będzie pewnie wspominał Bartłomiej Granosik. Jeszcze wiosną był podstawowym graczem II-ligowego Bałtyku Gdynia. Problemy finansowe klubu sprawiły jednak, że 26-latek odszedł z drużyny, problem w tym, że nie znalazł nowego pracodawcy...
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie