
W piątek dzieci pani Janiny Szuleckiej zamiast iść do szkoły, od 4.00 rano wylewały wodę z domu. Przemokło dosłownie wszystko, co stało na podłodze – meble, żelazko, buty, ubrania schowane w szafie, plecaki szkolne. - Proszę spojrzeć na książki moich dzieci... O notorycznie zalewanych Psarach piszemy w dzisiejszym, 26 numerze PGP.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie