
4 czerwca, 31 lipca, 26 sierpnia i 20 października 2013 roku – to cztery ważne daty, które przejdą do historii miasta, tej samorządowej, bowiem przed nami pierwsze w Pułtusku referendum w sprawie odwołania burmistrza. Takie postanowienie wydał 26 sierpnia Komisarz Wyborczy w Ciechanowie – Andrzej Kuba. Rozpoczął się zatem czas kampanii referendalnej, który zakończy się na dobę przed głosowaniem.
Na decyzję Komisarza od dwóch miesięcy czekali wszyscy – i ci, którzy akcję referendalną popierają, ci, którzy murem stoją za gospodarzem naszego miasta i od początku są przeciwni tej inicjatywie, oraz ci, którzy uważają przeprowadzenie referendum za mało rozsądne na rok przed planowanymi wyborami samorządowymi. Do referendalnych urn pójdziemy za niespełna dwa miesiące, w niedzielę 20 października. Pójdziemy, albo i nie pójdziemy, zdania są podzielone... Przypomnijmy – wszystko zaczęło się 4 czerwca, kiedy to do Urzędu Miejskiego w Pułtusku wpłynęło zawiadomienie o zamiarze wystąpienia z inicjatywą przeprowadzenia referendum, złożone przez Grzegorza Wieczorka, Zbigniewa Lachowskiego, Edwarda Sieńkowskiego i Łukasza Skarżyńskiego – inicjatorów akcji, których wspierają Paweł Jakowicki i Fryderyk Pawelec. Rozpoczęło się zbieranie podpisów, które 31 lipca, w liczbie 2227, na 95 kartach z dołączonym wnioskiem, trafiły do Komisarza Wyborczego w Ciechanowie. Decyzja Komisarza o przeprowadzeniu referendum 20 października zapadła 26 sierpnia. Ale póki co, zobaczmy co nas czeka przez najbliższe niespełna dwa miesiące, podczas kampanii referendalnej... A o tym piszemy w aktualnym, 35 wydaniu Pułtuskiej Gazety Powiatowej.Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie