Wojewoda w Pułtusku rozmawiał o obwodnicy

Dziś nie ma żadnej szansy – odpowiedział Wojewoda Mazowiecki Jacek Kozłowski na pytanie, czy obwodnica Pułtuska może być przywrócona do aktualnych planów inwestycyjnych Generalnej Dyrekcji Dróg i Autostrad. Pytanie padło na dzisiejszym spotkaniu w sali kameralnej MCKiS w Pułtusku. Wojewoda odwiedził nasze miasto, między innymi po to, aby porozmawiać z mieszkańcami Pułtuska o obwodnicy. Niestety, ku naszemu zdziwieniu pojawiło się na nim znacznie mniej osób, niż na protestach przeciwko wycofaniu inwestycji. Tych nielicznych, przybyłych na spotkanie zachęcił jednak do różnego rodzaju społecznych akcji, (jak choćby zbieranie podpisów pod petycją), które uzmysłowią rządzącym rzeczywiste potrzeby lokalnej społeczności. Odradzał z kolei „brutalne protesty”. Na spotkaniu padła jednak deklaracja, że z pewnością pojawi się odpowiedni wniosek o uwzględnienie naszej obwodnicy w kolejnych planach inwestycyjnych, uzasadniając, że będzie ona „logiczną kontynuacją praktycznie gotowej już obwodnicy Serocka oraz planowanej obwodnicy Ostrołęki”, ale... żeby z tej obietnicy się wywiązać, Jacek Kozłowski musi pozostać wojewodą. A do tego jest potrzebny obecny układ sił politycznych. Wszak nie wiadomo, jak do tego podejdą inne ekipy rządzące. Wniosek z dzisiejszego spotkania (o obwodnicy) jest więc taki, że nie pozostaje nic innego, jak głosowanie na kandydatów z Platformy Obywatelskiej. Na zakończenie, organizator spotkania - kandydat do Sejmu z ramienia PO Łukasz Skarżyński zapewnił, iż „ideą spotkania nie było zaprezentowanie mnie, jako kandydata, ale uzmysłowienie jego uczestnikom, że Platforma jest jedną drużyną, która działa razem, niezależnie od pozycji w strukturach partii”.  Więcej w kolejnym numerze PGP.