Uff! Sąd nadal będzie w Pułtusku

Tuż przed Świętami pisał na naszych łamach mecenas Sławomir Kazimierczak o czarnych chmurach nad pułtuskim sądem. W 2011 roku Sąd Rejonowy w Pułtusku utracił jeden etat sędziego i zaczęto podejrzewać, iż w niedalekiej perspektywie może być zlikwidowany. Nasz artykuł wywołał żywe dyskusje w środowisku pułtuskich prawników, a także polityków. Można śmiało rzec, iż rozpoczął się proces poszukiwania, ponad podziałami politycznymi, sposobów ratowania sądu. Zagrożenie wydawało się poważne, gdyż według dotychczasowych założeń, sądy mające mniej niż 10 sędziów miały być likwidowane. A nasz pułtuski ma tych etatów tylko 9.  Już następnego dnia po naszym artykule okazało się, że sytuacja jest diametrialnie inna. W Ministerstwie Sprawiedliwości powstał w wielkiej tajemnicy projekt wielkiej reformy sądów rejonowych. Zakłada on likwidację ponad 100 sądów w Polsce. Z rozporządzenia Ministra dowiedzieliśmy się, że pułtuski sąd ma pozostać. Natychmiast chcieliśmy Państwa poinformować o tym fakcie. Zrezygnowaliśmy jednak z tego gdyż wówczas rozporządzenie Ministra nie było jeszcze podpisane i należało się spodziewać, że politycy z miast, gdzie sądy mają być zlikwidowane mogą w ostatniej chwili wpłynąć na decyzję Ministra. Po co więc ich podpuszczać entuzjastycznymi tekstami o sądzie w Pułtusku.  Dziś już wiemy, że od 1 lipca sąd w Pułtusku będzie sądem pod który będzie oprócz powiatu pułtuskiego i Nasielska podlegał także powiat makowski i przesnyski. W Przasnyszu powstanie oddział zamiejscowy Sądu Rejonowego w Pułtusku, gdzie mieścić się będą Wydziały: Cywilny, Karny, Rodzinny i Nieletnich.    P.S. pozdrawiamy członków nieformalnej grupy, która tuż przed Wigilią szykowała się do obrony naszego sądu. Okazało się, że walczyć nie trzeba, ale cieszy fakt, że tak szybko, ponad podziałami, udało się zaplanować działania!