Prawdopodobną przyczyną wczorajszej tragedii w Słończewie była nieszczelnosć przewodu kominowego. Pożar w domu rodzinnym miejscowego rolnika wybuchł ok. godz. 10.00. 55. letni gospodarz domu z pomieszczeń pełnych dymu i żaru wyprowadził 86. letnią matkę, po czym rzucił sie na ratunek 21 letniej niepełnosprawnej córce. Nie zdążył, zginął wraz z córką. 86. letnia uratowana kobieta znalazła tymczasowe schronienie u sąsiadów. Budynek nie nadaje się do zamieszkania.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie