
Wiecie, że dawniej w wioskach pod Pułtuskiem dostawano obleja? Że woda, w której leżała pisanka ma cudowne właściwości? A może słyszeliście, że kiedyś święconym warzywem, nie jajkiem, rozpoczynano Wielkanocne śniadanie? O zapomnianych Wielkanocnych tradycjach i mazowieckich metodach dekorowania jajek mówią Panie z Koła Gospodyń Wiejskich „Wesołe Dziewczyny”.
- Wielkanoc - uroczystość Zmartwychwstania Jezusa Chrystusa, czyli jego przejście ze śmierci do życia. To najważniejsze i najstarsze święto nazywane nową Paschą, która otwiera ludziom dostęp do życia wiecznego. Na Mazowszu mamy bardzo wiele zapomnianych tradycji związanych z tym świętem – mówią Panie z Koła Gospodyń Wiejskich „Wesołe Dziewczyny”.
Dawniej, podczas rezurekcji strzelano z armat, moździerzy i pistoletów. Zaraz po mszy starano się jak najszybciej dobiec do swojego domostwa. Istniał przesąd, że który gospodarz pierwszy dotrze do domu, ten będzie mógł liczyć na największe plony. Tradycją, która przetrwała do dziś jest przygotowanie święconki oraz dzielenie się jajkiem.
W dawnych czasach śniadanie wielkanocne zaczynało się od przegryzienia kawałka święconego chrzanu. Potem dzielono się jednym jajkiem podzielonym na tyle części ilu było domowników. - Nie wolno było „dziobać” go widelcem, tylko wziąć w dłoń – informują „Wesołe Dziewczyny”.
Drugi dzień świąt to oczywiście polewanie się wodą. W wioskach pod Pułtuskiem o kimś, kto został oblany wodą w lany poniedziałek mówiono, że dostał obleja.
Jajko symbol życia, płodności i odrodzenia. W ludowej tradycji pisanki – malowane jajka miały doniosłe znaczenie magiczne. Wierzono, że mają magiczny wpływ na zdrowie i urodę, a także odsuwają nieszczęścia. Za dobroczynne uważano mycie się wodą z miski, na dnie której leżała pisanka.
Czasem, który był przeznaczony na dekorowanie jaj był zawsze Wielki Tydzień, a w szczególności Wielki Czwartek i Wielki Piątek. Było to zajęcie wyłącznie dla kobiet, panowało przekonanie, że mężczyzna nie może nawet wejść do pomieszczenia, w którym kobiety przygotowują pisanki. Dziś, gdy cały czas gdzieś pędzimy, ozdabianie pisanek może być świetną formą zwolnienia i pobycia ze swoimi bliskimi.
Na Mazowszu nie mamy określonej jednej metody dekorowania jajek.
Jajka malowane na jeden kolor określano mianem kraszanek. Kolor uzyskiwano podczas gotowania jajek w wywarze z łupin cebuli, kwiatu nagietka, kwiatu bławatka sok z buraka, kwiatu ciemnej malwy a nawet kory młodej jabłoni. Drapanki powstają poprzez wydrapanie ostrym narzędziem wzorów na barwionej skorupce. Natomiast nalepianki to metoda polegająca na naklejaniu kolorowych wycinanek na jajka.
Jajka malowane przez gospodynie z Koła Gospodyń Wiejskich „Wesołe Dziewczyny” to mieszanka tradycji z nowoczesnością.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie