3 pytania do...

 

I Zastępcy Komendanta KPP w Pułtusku, nadkom. Jarosława Brzozowskiego

Jak Pan widzi swoją pracę na stanowisku I Zastępcy Komendanta? Jakie są Pana plany i oczekiwania?

Moje plany i oczekiwania zawarłem w koncepcji, którą musiałem przedstawić podczas konkursu. Jest dużo rzeczy, które chciałbym zrealizować, począwszy od bezpieczeństwa w ruchu drogowym. Ponadto myślę, że można byłoby poprawić wiele w zakresie przestępczości nieletnich. Dane, które były w systemie odbiegają trochę od innych jednostek. Bardzo pomocna w tym zakresie może okazać się współpraca ze szkołami...

Poza tym nie wiedziałem, że w pułtuskiej jednostce jest tak dużo wakatów, ale myślę, że odpowiednia koordynacja pozwoli nam na wyeliminowanie problemu. Chciałbym również popracować w zakresie nie tylko bezpieczeństwa na terenie miasta, ale i oczywiście na terenie całego powiatu pułtuskiego. Powoli zapoznaję się z istniejącą tam problematyką.  Ponieważ pod koniec ubiegłego roku weszło w życie rozporządzenie rady ministrów w zakresie przemocy w rodzinie pod nazwą „Niebieska karta”, chciałbym nawiązać współpracę z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Społecznej w Pułtusku. Jestem już po wstępnych rozmowach z dyrekcją. Chcę również wzmocnić naszą działalność w zakresie pomocy rodzinom oraz zapobiegania przemocy domowej.
Nie minęło dużo czasu odkąd objął Pan nowe stanowisko w KPP w Pułtusku, ale czy zdążył Pan już polubić Pułtusk? Jak Pan ocenia nowych współpracowników?
Nie zdążyłem jeszcze poznać wszystkich współpracowników, ale niebawem przyjdzie na to odpowiedni czas. Jestem już po wstępnych rozmowach z naczelnikiem Prewencji i naczelnikiem Wydziału Ruchu Drogowego, bo akurat te wydziały będą pod moim stałym nadzorem. Za tę pracę będę odpowiadał, jak również za prawidłowe funkcjonowanie posterunków policji w Świerczach i Pokrzywnicy. Będą odprawy z policjantami, także dzięki temu będę mógł się zapoznać z resztą współpracowników.  Pułtusk jako miasto nie jest mi obce. Uczyłem się w pułtuskim technikum radiowym. Mieszkałem tutaj przez 5 lat. Powiat pułtuski jest mi mniej znany, ale to zapewne kwestia czasu.
Czego możemy życzyć nowemu Zastępcy Komendanta?
Spokoju, spokoju i jeszcze raz spokoju. Nasza praca jest uzależniona od tego, co się dzieje w społeczeństwie. Oczywiście wolałbym, aby sytuacji ekstremalnych było jak najmniej, abyśmy pracy mieli jak najmniej, a ten czas, który powinien być poświęcony na wykonywanie czynności służbowych, moglibyśmy przeznaczyć na profilaktykę.
Rozmawiała Ewa Kowalczyk