Reklama

U sąsiadów. Pędził hulajnogą jak motocyklem. Nagranie z Wyszkowa mrozi krew w żyłach

Na facebookowej stronie "Spotted: Wyszków i okolice" pojawiło się nagranie, które wywołało falę komentarzy i niepokoju wśród mieszkańców. Kierowca auta, jadąc ulicami Wyszkowa, zarejestrował nastolatka pędzącego hulajnogą elektryczną z prędkością 53 km/h. „Chłopaczek na hulajnodze, a ja za nim, 53 km/h. To jest Wyszków” – mówi na nagraniu autor filmu.

Na wideo nie widać, by młody kierujący miał na sobie kask. Wystarczy jeden kamień, nierówność na drodze czy wybiegnięcie psa, by doszło do tragedii. Nagranie, opublikowane 22 lipca, wywołało żywą dyskusję internautów – tym bardziej, że w ostatnich dniach w całej Polsce doszło do serii dramatycznych wypadków z udziałem nieletnich użytkowników hulajnóg.

Wypadki z udziałem nastolatków

Jak informuje policja, tylko w minionym tygodniu odnotowano dwa groźne zdarzenia na Mazowszu.

– Pierwsze zdarzenie miało miejsce wieczorem 22 lipca na drodze Żurominek-Dąbek (powiat mławski), gdzie 16-letni chłopak, przewożąc 15-letnią pasażerkę, stracił panowanie nad hulajnogą na łuku drogi – przekazuje asp. Marcin Sawicki z KWP zs. w Radomiu.

Policyjne ustalenia są niepokojące – hulajnoga, którą jechała dwójka nastolatków, osiągała prędkość ponad 70 km/h. 16-latek nie posiadał wymaganych uprawnień do prowadzenia pojazdu tego typu. W wyniku wypadku oboje zostali przetransportowani do szpitala w Ciechanowie. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.

[fot. Zespół Prasowy KWP zs. w Radomiu]

Dzień później, 23 lipca w Radomiu, doszło do kolejnego niebezpiecznego incydentu. – 14-letni chłopiec zderzył się z latarnią na ulicy Żeromskiego. Jak wynika ze wstępnych ustaleń, nie zachował on należytej ostrożności podczas jazdy i nie posiadał odpowiednich uprawnień do kierowania hulajnogą elektryczną. Z obrażeniami został przetransportowany do szpitala – podaje asp. Sawicki.

[fot. Zespół Prasowy KWP zs. w Radomiu]

Jak podała Policja Śląska, do dramatycznego wypadku doszło również w Żywcu, gdzie 21 lipca znaleziono nieprzytomnego 12-latka obok elektrycznej hulajnogi. Dziecko miało widoczne obrażenia głowy. Pomimo szybkiej reakcji świadków i służb ratunkowych, życia chłopca nie udało się uratować.

Apel policji

Policjanci przypominają, że hulajnoga elektryczna to nie zabawka, lecz środek transportu, który wymaga znajomości przepisów i odpowiedzialności. – „Apelujemy do rodziców i opiekunów o kontrolowanie tego, jak dzieci korzystają z hulajnóg elektrycznych. Niedostateczny nadzór, nieprzestrzeganie przepisów i lekkomyślność mogą prowadzić do tragicznych konsekwencji” – ostrzega asp. Sawicki.

Zgodnie z prawem, osoby w wieku od 10 do 18 lat muszą posiadać kartę rowerową lub prawo jazdy kategorii AM, A1, B1, T, aby legalnie poruszać się hulajnogą elektryczną. Dzieci do 10 roku życia mogą korzystać z hulajnogi wyłącznie w strefie zamieszkania, pod opieką osoby dorosłej.

Policja przypomina również o obowiązkach kierujących – w pierwszej kolejności należy korzystać z dróg rowerowych. W przypadku ich braku, dozwolone jest poruszanie się jezdnią tylko wtedy, gdy obowiązuje na niej ograniczenie do 30 km/h. Jazda po chodniku jest dopuszczalna w wyjątkowych sytuacjach, przy zachowaniu prędkości zbliżonej do pieszego i ustępowaniu pierwszeństwa.

Za nieprzestrzeganie przepisów grożą mandaty, m.in.: 500 zł za korzystanie z telefonu podczas jazdy wymagającej trzymania słuchawki w ręku, 300 zł za przewożenie innych osób lub zwierząt, 100 zł za przejeżdżanie przez przejście dla pieszych.

źródło: Wyszkowski Dziennik Internetowy WDI24.pl

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 27/07/2025 21:56
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do