W 12 numerze Pułtuskiej Gazety Powiatowej ukazał się wywiad z prezesem OSP w Pułtusku Andrzejem Kalinowskim, przeprowadzony, zwyczajowo, z okazji roku jego prezesury w straży. Bardziej zainteresowani tematem Czytelnicy wiedzą, w jakich okolicznościach doszło do zmiany prezesa i części członków zarządu OSP. Kilka dni temu na naszą skrzynkę redakcyjną dotarł list od byłego II kapelmistrza MMOD - Dariusza Lusy, odnoszący się do wywiadu z obecnym prezesem i kapelmistrzem: Dotychczas nie wypowiadałem się na łamach Pułtuskiej Gazety Powiatowej na temat wydarzeń zaistniałych w orkiestrze, nie chcąc generować konfliktu. Jednak po przeczytaniu wywiadu, jaki ukazał się w Pułtuskiej Gazecie Powiatowej, czuję się zobowiązany zareagować, jako osoba, która przez ostatnie 10 lat budowała tę orkiestrę. Kilka miesięcy temu Zarząd OSP w Pułtusku apelował, aby „dać już im spokój i pozwolić spokojnie grać”. Tak też się stało. Z końcem roku wygasła mi umowa i jako ostatni z blisko trzydziestu osób, które odeszły w 2012 roku, opuściłem szeregi orkiestry. Od tej pory orkiestra mogła „spokojnie” grać. Pomimo, że według prawa i statutu nadal jestem członkiem OSP, nie niepokoję swoją osobą nikogo na strażnicy. Szkoda, że apel o spokój nie działa w obie strony, czego wyrazem są chociażby pewne stwierdzenia, zawarte we wspomnianym wywiadzie z Andrzejem Kalinowskim. Dariusz Lusa Pełna treść listu w aktualnym, 15 wydaniu Pułtuskiej Gazety Powiatowej.
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie