Reklama

Pożegnanie z kładką – na długo

03/12/2011 20:17

Wszystko wskazuje na to, że mieszkańcy Popław będą musieli oswoić się z myślą, że przejścia przez kładkę nie ma. Jak długo? Do czasu gruntownego remontu, lub postawienia nowego mostu. Wstępne analizy kosztów wykazały, że w zależności od tego, co trzeba będzie zrobić, może to być kwota od 5 do 10 milionów złotych. A takich pieniędzy w budżecie nie ma, tym bardziej, że gmina realizuje gigantyczną inwestycję, jaką jest kanalizacja Popław. 

Stan techniczny „mostu bujanego” jest obecnie tragiczny. W ekspertyzie przeprowadzonej Instytut Badawczy Dróg i Mostów w Warszawie stwierdzono m.in., iż „kładka nad rzeką Narew jest w złym stanie technicznym. Kruche pęknięcie które wystąpiło na pasie dolnym obiektu nr 2 jest wynikiem wad materiałowych, nie jest wykluczone, że takie pęknięcia nastąpią w najbliższym okresie zimowym w innych elementach stalowych”. Jednym z większych zagrożeń jest również znaczne, bo 19 – centymetrowe odchylenie jednego z filarów od pionu. Inspektor Nadzoru Budowlanego w Pułtusku, uznał, iż obiekt dopuszczony do użytkowania zagraża życiu lub zdrowiu ludzi, stąd decyzja o jego zamknięciu. Zatem osoby, które łamią zakaz robią to na własne ryzyko. Ta sytuacja nie potrwa jednak długo, gdyż w planach jest wykonanie zabezpieczenia uniemożliwiającego wejście na most. Jedyną drogą będzie więc most wyszkowski. 

Rozczarujemy również mieszkańców liczących na rozwiązanie zastosowane przy ubiegłorocznym remoncie kładki – Urząd Miasta nie przewiduje bezpłatnych autobusów Pułtusk – Popławy. Jest to spowodowane zbyt długim czasem wyłączenia mostu z użytkowania. Prawdopodobnie jednak zostanie zwiększona liczba kursów komunikacji miejskiej.  

Właścicielem kładki na Popławy od stycznia 2010 roku jest Gmina Pułtusk. Decyzja o jej wyłączeniu z użytkowania nie była łatwa. Obawa o bezpieczeństwo ludzi była jednak większa, niż o oczywiste niezadowolenie jej stałych użytkowników. - Gdybyśmy wiedzieli wszystko o stanie technicznym kładki, nigdy nie przejęlibyśmy jej od Powiatu – komentuje burmistrz Wojciech Dębski. Więcej w kolejnym numerze gazety. 

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do