
Wczoraj w sali Sali konferencyjnej kościoła na Popławach odbyło się spotkanie z Przewodniczącym Sejmowej Komisji Zdrowia posłem Bolesławem Piechą, wiceministrem zdrowia w rządzie Prawa i Sprawiedliwości, po to, aby - jak zaznaczył Poseł Henryk Kowalczyk - usłyszeć od kompetentnej osoby o sytuacji w służbie zdrowia. Bolesław Piecha przyznał, iż o pułtuskim szpitalu wie niewiele, więc przekazywane przez niego informacje dotyczyły sytuacji ogólnej, jaka panuje w polskiej służbie zdrowia.
A nie należy ona do najlepszych, głównie z powodu traktowania służby zdrowia jak biznesu, co przyczynia np. się do wysypu prywatnych instytucji zajmujących się dobrze opłacanymi przez fundusz świadczeniami, np. sztuczna nerka. Jeśli ustawodawca nadal będzie podążał w tym kierunku, wkrótce osoby starsze, przewlekle chore czy dzieci będą, w najlepszym wypadku, leczyć się z dala od miejsca zamieszkania, w najgorszym pozostaną na garnuszku rodziny lub opieki społecznej.
Obecny system zarządzania służbą zdrowia (sposób finansowania, refundacja leków, zasady kontraktowania etc), tylko sprzyja popadaniu spzoz – ów w długi, a recepty nie widać, gdyż „w Polsce władza próbuje umywać ręce od służby zdrowia”. Kolejny czarny scenariusz dotyczył przekształcenia SPZOZ – ów w spółki prawa handlowego, który zdaniem Piechy tylko odciągnie w czasie upadek szpitala.
Na sali padały prośby o przełożenie sytuacji ogólnej na nasze podwórko. Pracownicy szpitala i powiatowi radni pytali, jakie jest wyjście dla pułtuskiego zoz-u. Poseł, poinformowany o obniżkach płac zaproponował, aby takie same obniżki zastosować wśród pracowników starostwa. Radnym z opozycji z kolei, aby wyrażali opór podczas głosowania uchwał, które będą mieć zły wpływ na sytuację w szpitalu, ale zarazem pocieszył ich, że jako opozycja są w dobrej sytuacji, bo nie na nich ciąży odpowiedzialność... Więcej w kolejnym numerze gazety.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie