
Szanowni Państwo, Z przykrością, lecz także z koniecznością, muszę odnieść się do zarzutów wysuniętych wobec mnie przez Przewodniczącego Rady Miejskiej, Łukasza Skarżyńskiego. Smuci mnie to nie dlatego, że czuję się w jakikolwiek sposób winna, ale dlatego, że w chwili, gdy nasze miasto zmaga się z poważnymi problemami – ogromnym zadłużeniem, trudnościami finansowymi oraz wyzwaniami związanymi z zarządzaniem miejskimi spółkami – Przewodniczący, zamiast współpracować na rzecz Pułtuska, wybiera drogę prowokacji i oskarżeń. Próbuje w ten sposób nie tylko mnie oczernić, ale także odebrać nam wszystkim radość z minionych Dni Patrona, które były ważnym i pięknym momentem dla całego miasta.
Zdziwienie budzi fakt, że Pan Przewodniczący zamiast poświęcać swój czas na realne działania dla dobra mieszkańców, woli kierować swoje wysiłki na personalne ataki. Oczywiście, ma pełne prawo angażować się w kampanię wyborczą mojej kontrkandydatki, jednak używanie kłamstw i insynuacji jako narzędzi politycznej walki jest nie tylko nieetyczne, ale przede wszystkim szkodliwe dla Pułtuska. Co więcej, wciąganie Państwa – mieszkańców miasta – w tę rozgrywkę, gdy powinniście móc spokojnie i radośnie świętować Dni Patrona, jest przykre i niewłaściwe.
Fakty jednak mówią same za siebie i to na ich podstawie, Szanowni Państwo, możecie wyrobić sobie własną opinię:
Zarzuty i pretensje ze strony Przewodniczącego Rady dotyczące koncertu w Kolegiacie zestawię z jego zachowaniem 1 września. Uroczystość składania wieńców pod pomnikiem Obrońców Pułtuska odbywa się w naszym mieście od wielu lat zawsze 1 września i zawsze o godzinie 11.00. W tym roku Pan Przewodniczący nie raczył się jednak na niej pojawić. Nie znane mi są powody takiej postawy. Być może zrobił to celowo a być może po prostu zapomniał. Strasznie to kontrastuje z jego zarzutami, że teraz został źle posadzony, zachwiana została "rangowość", naruszone standardy, rytuały i tradycje miejskie. Ignorowanie takich ważnych momentów, a jednocześnie oskarżanie mnie o brak szacunku do tradycji, jest nie tylko niespójne, ale pokazuje podwójne standardy, którymi posługuje się Pan Przewodniczący. Zastanawiam się, w ilu jeszcze sytuacjach te podwójne standardy będą miały miejsce, zwłaszcza tam, gdzie odpowiedzialność spoczywa na barkach Pana Przewodniczącego.
Drodzy Mieszkańcy, wielu z Was uczestniczyło w Dniach Patrona. Z wieloma z Was miałam okazję chwilę rozmawiać. Wiem, że doceniacie nasze wspólne starania i jesteście zadowoleni z tego, jak święto zostało zorganizowane. To naprawdę były piękne Dni.
Przykro mi, że przewodniczący Skarżyński próbuje poprzez swoje zarzuty i destabilizację podważyć sukces tegorocznych obchodów, ale jego działania nie zmienią faktu, że Pułtusk może być dumny ze swojego święta.
Na koniec pragnę jeszcze raz podziękować wszystkim, którzy włożyli swoją ciężką pracę w organizację Dni Patrona. Bez Was ten sukces nie byłby możliwy.
Ataki ze strony Pana Skarżyńskiego nie zniechęcą mnie do dalszej pracy na rzecz miasta. Fakt, że w czasie trwającej kampanii wyborczej posuwa się do takich metod, mówi wiele o jego intencjach. Wielokrotnie apelowałam o współpracę ponad podziałami, w imię dobra naszego miasta i poprawy jego sytuacji, ale jeśli Pan Skarżyński nie zamierza włączyć się w tę współpracę, to szkoda czasu na przepychanki. Wolę go przeznaczyć na ciężką pracę dla miasta.
Z wyrazami szacunku,
Marzena Cendrowska
P.o. Burmistrza Miasta Pułtusk
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie