
Mamy dla wszystkich miłośników Pułtuska zagadkę. Dotyczy ona jednej z kamienic przy naszym rynku, a dokładniej kamienicy pod numerem 31.
Kamienica ta położna jest między słynną kamienicą, w której mieszkał Napoleon Bonaparte a pubem „Magdalenka” i wygląda niepozornie. Żółta elewacja, trzy białe okna na parterze i wejście po kamiennych schodkach do środka. Kamienicę tę wyróżnia jednak pewna ciekawa rzecz, a mianowicie sporej wielkości wejście do piwnicy. W miarę szerokie schody od strony chodnika zabezpieczone są niewielkim stopniem, który po bokach przechodzi w murek. Czas niestety nie obszedł się z tym fragmentem zbyt łaskawie i widać dużo pęknięć. Jakby zejść po kilku schodkach to mamy drzwi za którymi kryje się pewnie jakaś piwnica.
Nie zawsze to jednak było miejsce do przechowywania różnych rzeczy. Przed wojną było w tym miejscu coś zgoła innego. I to jest właśnie nasza zagadka. Co mieściło się w lokalu, do którego prowadzą schodki w kamienicy przy ul. Rynek 31. Na odpowiedzi czekamy na naszym Facebooku lub pod mailem redakcja.pgp@pultusk24.pl
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie