
W 34 numrze Pułtuskiej Gazety Powiatowej, tygodnika społeczno-kulturalnego ukazującego się niezmiernie od 1999 roku, w sprzedaży od wtorku 26 sierpnia, a w nim:
Dawne koszary gotowe na 90%. Powstaje projekt listy osób uprawnionych do najmu – najnowsze informacje, zdjęcia z budowy. Zbliża się termin oddania w ręce mieszkańców budynku pokoszarowego przy ulicy Tysiąclecia 2A. Na jakim etapie jest obecnie jego przebudowa i przydziały mieszkań, kiedy dokładnie zostanie oddany do użytku?
Spływ, Msza Święta i biesiada – wodniacki weekend w Pułtusku
Paweł Mieczkowski – człowiek, który ratował ludzi. Wspomnienie o patronie wakacyjnych spływów kajakowych
Awanse zawodowe nauczycieli szkół Powiatu Pułtuskiego
Wspomnienie tego, co nie wróci. Żywot mój ostatnio spowalnia; czytam więc wszystko z opóźnieniem i dlatego dopiero teraz dotarłem do arcyciekawego tekstu dr Krzysztofa Wiśniewskiego zamieszczonego w lipcowym numerze miesięcznika „Mówią wieki”. W czasach, kiedy wiejskie restauracje i bary prowadzone przez gminne spółdzielnie poginęły, zastąpione przez „folklor gastronomiczny”: lokale np. „Bida”, „Baba Jaga”, „Bałkańska dusza”, „Pod strzechą”, „Cuda wianki”, „U ceprów”, kiedy najbliższe restauracje (poza Domem Polonii) znajdują się w Kleszewie, Lipie, Chrzanowie i pod Wierzbicą, miło – nie tylko miłośnikom historii – poczytać o „Karczmach, gospodach i austeriach na mazowieckiej wsi w XVIII wieku”. Bo sporo tam ciekawostek.
Quo vadis…? Profesor Robert Gajda świętuje tytuł profesorski
Przed Rajdem do Bram Mazur – porady dla uczestników Rajd do Bram Mazur startuje 30 sierpnia. Najwyższy zatem czas na porady związane z udziałem w tym wydarzeniu. Rozmawiamy z głównym organizatorem wyprawy Piotrem Jaszczułtem, prezesem Stowarzyszenia Pułtuskie Kolarstwo Przygodowe
Tata całe życie powtarzał, że kuchnia to nie tylko jedzenie... To historia, kultura, wspólnota. – Wzruszenie ściska mi gardło. Witam Państwa na IV edycji Konkursu imienia mojego ojca doktora Grzegorza Russaka – mówił Michał Russak, otwierając konkurs. – To szczególny moment, myślę, że nie tylko dla mnie, ale dla wszystkich, którzy mieli okazję go poznać, gotować z nim, spędzać czas i słuchać jego opowieści o polskich smakach, tradycjach, obyczajach. Mój tata całe życie powtarzał, że kuchnia to nie tylko jedzenie... To historia, kultura, wspólnota.
SPORT: Winnickie dziewczęta trenowały w Rybnie
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie