
Grzegorz Nowosielski to burmistrz Wyszkowa od ponad 20 lat. Swoje działania na rzecz lokalnego samorządu postanowił teraz rozszerzyć na skalę ogólnopolską. W najbliższych wyborach parlamentarnych zobaczymy jego nazwisko na kartach do głosowania. O rozwoju Wyszkowa, zdobytym w pracy w samorządzie lokalnym doświadczeniu oraz planach na kampanię wyborczą, z Grzegorzem Nowosielskim rozmawiał Grzegorz Gerek.
Panie Burmistrzu, na początek powiem, że w Pułtusku ma Pan niezłą opinię. Przez wiele lat wzorem do naśladowania był u nas Serock, a od jakiegoś czasu więcej mówi się o Wyszkowie. Rozwój miasta, którym Pan kieruje, jest dostrzegany i chwalony. Pewnie część naszych Czytelników nawet wie o Pana związkach z naszym miastem. Na pewno jednak nie wszyscy, zacznijmy więc od ich przedstawienia.
Wyszkowianie też kiedyś z zazdrością zerkali w stronę Serocka. I kiedy dwadzieścia lat temu zdecydowałem się startować na urząd burmistrza Wyszkowa, jednym z moich najważniejszych zamierzeń było właśnie to, by tak pokierować sprawami mojego miasta, aby to nam przyglądano się z zazdrością. Wnioskując z Pana opinii, osiągnęliśmy sukces. Tak, myślę, że dobrze wykorzystaliśmy nasze szanse rozwojowe, czujemy się liderem naszego regionu, ale też zawsze z wielką życzliwością i sympatią spoglądamy na naszych sąsiadów.
Czy jest Pan zwolennikiem jednej listy opozycji w najbliższych wyborach? Są badania wskazujące, że taka lista na 100% pokonałaby PiS i przejęła władzę w Polsce?
Wiele jest dyskusji i analiz na ten temat. Chciałbym, aby w krajowej polityce, podobnie jak w samorządzie, decyzje zapadały po gruntowej analizie i przy wsparciu ekspertów. Tak dotąd pracowałem. Decyzja o tym, czy to jedna lista, czy samodzielny start ugrupowań opozycyjnych, powinna według mnie wynikać ze strategii i analizy szans na zwycięstwo, a nie emocji czy osobistych ambicji.
Cały wywiad dostępny w aktualnym, 12 numerze Pułtuskiej Gazety Powiatowej, dostępnej także ONLINE.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie