Reklama

Skoczyłbym za Tobą w ogień!

03/02/2025 12:56

...czyli prawie 34 lata służby bryg. mgr. Jacka Skurzyńskiego – Zastępcy Komendanta Powiatowego Państwowej Straży Pożarnej w Pułtusku.

Skoczyłbym za Tobą w ogień! - rzucamy obietnice deklarując, że zrobimy dla kogoś wszystko, by mu pomóc. Jednak ostatecznie nie każdy zdecydowałby się na taki krok, jaki dla strażaków jest codziennością. Jak to jest wejść do płonącego domu, ratować ludzi z wypadku, zwierzęta, majątek? Jak pracować w skrajnych warunkach i ekstremalnych temperaturach, w dramatycznych okolicznościach, często związanych ze śmiercią, w grubych, ciężkich ubraniach, maskach, z aparatem powietrznym na plecach… Opowiedział nam o tym bryg. mgr Jacek Skurzyński, Zastępca Komendanta Powiatowego PSP. W służbie przepracował prawie 34 lata. Kiedyś trzeba – odpowiedział na pytanie czy nie za wcześnie na emeryturę… 7 lutego to ostatni dzień służby Komendanta w pułtuskiej PSP...

Czy nie za często deklarujemy to skakanie w ogień?

W przypadku strażaków ma to uzasadnienie. Każdy z nas składa bowiem ślubowanie. W rocie ślubowania jest zapisane „uroczyście ślubuję być ofiarnym i mężnym w ratowaniu zagrożonego życia ludzkiego i wszelkiego mienia - nawet z narażeniem życia. To przysięga! W przypadku „cywila”, to już zupełnie co innego.

Najgorsze w tym, co się robi jest „bylejakość”. Znany jest Pan z tego, że takiej postawie mówi Pan zdecydowane „Nie”. „Nie” dla pobłażania, „Nie” dla fuszerek, „Nie” dla „jakoś to będzie, może się nie zawali, nie zapali”…

…bo jak coś robimy, to róbmy to najlepiej jak potrafimy, zgodnie z przepisami i tak, żeby miało to przysłowiowe ręce i nogi. Ta „bylejakość” może czasami kosztować… i nie chodzi tu wyłącznie o podwójny wysiłek. Więc lepiej od razu zrobić coś solidnie. Raz, a dobrze.

Ile lat pracuje Pan jako strażak. Jaka jest Pana historia…

Służbę w straży pożarnej zacząłem 2 września 1991 roku. Był to trochę… przypadek. Kończąc szkołę średnią w tamtych czasach funkcjonowała jeszcze dwuletnia zasadnicza służba wojskowa. Nie do końca byłem zwolennikiem pójścia do wojska. I jak często w takich sytuacjach… zadecydował trochę przypadek. Brat mojego kolegi, z którym chodziłem do szkoły średniej, był strażakiem i to on namówił nas do zostania strażakami. Złożyliśmy dokumenty do - wtedy jeszcze Szkoły Chorążych Pożarnictwa w Poznaniu, i po zdanych egzaminach jako kadeci rozpoczęliśmy służbę i kształcenie.

Z dniem 1 stycznia 1992 roku powstała Państwowa Straż Pożarna, a nazwę uczelni zmieniono na Szkołę Aspirantów PSP. Więc rozpocząłem szkołę chorążych, a skończyłem szkołę aspirantów. Po dwóch latach w Poznaniu i uzyskaniu stopnia mł. asp., w lipcu 1993 r. rozpocząłem służbę w Komendzie Rejonowej PSP w Ciechanowie – Jednostka Ratowniczo-Gaśnicza w Pułtusku (był to czas, kiedy w Pułtusku nie było komendy i podlegaliśmy pod komendę w Ciechanowie). Wtedy strażacy mieli swoją siedzibę w starym budynku nad kanałkiem przy ul. Staszica, a dowódcy jednostki, kwatermistrz i ja, który objąłem stanowisko ds. kontrolno-rozpoznawczych (zajmowałem się kontrolami i odbiorami obiektów) mieliśmy siedzibę przy ul. Świętojańskiej na piętrze, w budynku Cechu Rzemiosł Różnych. Jednocześnie trwała już budowa nowej strażnicy, w której obecnie znajduje się Komenda Powiatowa. W grudniu 1996 r. zostałem przeniesiony do Komendy Rejonowej PSP w Ciechanowie, gdzie wykonywałem te same zadania, ale na terenie rejonu ciechanowskiego i pułtuskiego. Z dniem 1 stycznia 1999 r. powstały powiaty. Wtedy też powstała Komenda Powiatowa PSP w Pułtusku, do której zostałem przeniesiony z Ciechanowa na stanowisko Dyżurnego Operacyjnego Powiatu. Po 3 latach powróciłem na stanowisko ds. kontrolno-rozpoznawczych, gdzie dodatkowo zajmowałem się sprawami związanymi z bezpieczeństwem i higieną służby. W 2016 r. zostałem Zastępcą Dowódcy Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej, a potem Dowódcą jednostki. Z dniem 1 października 2020 roku Mazowiecki Komendant Wojewódzki powołał mnie na stanowisko Zastępcy Komendanta Powiatowego PSP w Pułtusku.

W okresie służby podwyższałem swoje wykształcenie i kwalifikacje zawodowe. W 2005 ukończyłem studia licencjackie, a w roku 2007 studia magisterskie. Następnie, w 2008 r., studnia podyplomowe w zakresie Bezpieczeństwa i Higieny Pracy oraz w 2015 r. 3 semestralne studia podyplomowe w Szkole Głównej Służby Pożarniczej.

Cały wywiad dostępny będzie w kolejnym, szóstym wydaniu Pułtuskiej Gazety Powiatowej, w sprzedaży od 4 lutego.

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do