Reklama

Policjanci uratowali tonącego 68 - latka!

07/03/2013 15:54
  Dwóch funkcjonariuszy Wydziału Prewencji KPP w Pułtusku uratowało życie 68 – letniemu mieszkańcowi Pułtuska, który dziś w godzinach przedpołudniowych wpadł do wody. Mężczyzna krzyczał wzywając pomocy. Resztką sił bronił się przed wpłynięciem pod taflę lodu. Dzięki szybkiej reakcji Pani Wiesławy i policjantów nie doszło do tragedii.   Dziś przed kilkoma godzinami do pułtuskiej komendy zadzwoniła kobieta informując, że w kanałku, w rejonie alejek Gomulickiego, znajduje się mężczyzna. Na miejsce skierowano patrol prewencji. We wskazanym miejscu funkcjonariusze znaleźli mężczyznę, który coraz dalej wsuwał się pod lód. Sierż. szt. Bartłomiej Owczarek, post. Anna Szmigielska pobiegli na pomoc. Wsparcia udzielili im funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego, którzy w tym czasie przejeżdżali blisko miejsca zdarzenia. Razem wyciągnęli na brzeg tonącego 68 – latka. Mężczyzna był przytomny i nie chciał pomocy medycznej. Policjanci okryli go folią termoizolacyjną, a następnie przekazali go pod opiekę lekarską. Na szczęście skończyło się jedynie na lekkim wychłodzeniu organizmu, nie było potrzeby hospitalizacji.  Jak ustalili policjanci 68 – latek wyszedł ze swoim psem na spacer. W pewnym momencie stracił równowagę i spadł z nasypu do wody. Głośno wołał  o pomoc, a przechodnie nie reagowali. Na szczęście  w tym samym czasie po drugiej stronie kanałku przechodziła kobieta. Zauważyła krzyczącego 68 – latka. Natychmiast powiadomiła policję, a sama utrzymywała kontakt wzrokowy i instruowała jak ma się zachować. Jej rady zapobiegły tragedii i wsunięciu się mężczyzny pod lód.   Anna Balcerzak, KPP Pułtusk

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do