Reklama

„Państwo dwóch prędkości, czyli Polska w wersji premium i ta z kurami za płotem”

29/10/2025 11:14

Drodzy Państwo, na początku pragnę Państwa przeprosić, że zamilkłem na kilka tygodni…. Ten czas był mi potrzebny, aby uporządkować pewne sprawy i jednocześnie pokazać co niektórym, że mam swoje zasady i w życiu się ich trzymam niczym kompasu.

Dzisiaj pragnę poruszyć temat, który mnie interesuje od dłuższego czasu. Szczególnie jako mieszkańca małej wiejsko-miejskiej gminy na Mazowszu. Obecny rząd tuż po swoim zaprzysiężeniu 13 grudnia wpadł na pomysł, że najlepiej i najsprawiedliwiej będzie, jeśli zmieni mechanizmy wprowadzone przez poprzedników i pieniądze dla samorządów, będzie przekazywać według klucza – tyle pieniędzy dostaniesz drogi samorządzie, ile podatków płacą twoi mieszkańcy. Piękne, prawda? Brzmi nowocześnie: „Niech każdy zarobi, ile potrafi”. Tyle że ten pomysł — podobnie jak większość modnych reform z centrali — świetnie wygląda na prezentacji PowerPointa, ale kompletnie nie działa w terenie.

Bo teren, proszę Państwa, to nie tylko Warszawa, Kraków czy Wrocław z modnymi kawiarniami i biurami startupów. To też tysiące małych miasteczek i wsi, gdzie wciąż jeszcze słychać koguta, a nie tylko klaksony SUV-ów. I właśnie te miejsca dostają po kieszeni, kiedy finansowanie samorządów uzależnia się wyłącznie od wpływów z PIT i CIT mieszkańców. Nie trzeba szczególnej wiedzy ekonomicznej, aby wysnuć, w których miejscach w naszej pięknej ojczyźnie podatki są najwyższe? Tam, gdzie są wysokie pensje, duże firmy i bogaci mieszkańcy. A gdzie ich nie ma — tam zostaje bieda w budżecie.

Czy to jest zmiana na lepsze? Czy to jest to czego spodziewała się młodzież wrzucając kartkę do urny w dniu wyborów? Czy to czasem nie wygląda trochę tak, że kto ma, temu się da, kto nie ma — niech sobie radzi. Drodzy państwo, efekt takiego postępowania jest bardzo niebezpieczny i katastrofalny w swych skutkach. Daje nam bowiem Polskę kilku prędkości. Wielkie miasta zasilane są złotym strumieniem z podatków, a na prowincji — suche koryto, w którym kiedyś płynęła rzeka inwestycji.

Małe gminy, szczególnie te miejsko-wiejskie, nie mają się z czego podnieść. I jeśli nie będą inwestować w nowoczesną infrastrukturę, internet, transport, szkoły, kulturę — to z każdym rokiem będą się wyludniać. Ludzie młodzi wyjadą do metropolii, bo tam jest praca, pieniądze i perspektywy. A im mniej ludzi, tym mniejsze wpływy z podatków. A im mniejsze wpływy — tym mniej inwestycji. I tak zamyka się to polskie błędne koło. Do 2023 r. małe samorządy mogły liczyć na fundusze z Polskiego Ładu i innych programów dedykowanych samorządom. Niejednokrotnie rozmawiając z wójtami słyszałem, że w końcu mogą zrobić to co do tej pory leżało w sferze marzeń. Teraz niestety – w obliczu doniesień medialnych o planach budżetowych na 2026 r. znowu pozostanie im powrócić do marzenia, bo już szans na jakiekolwiek inwestycje to raczej nie będzie.

Najbardziej gorzkie jest jednak to, że taki podział jest rażąco niesprawiedliwy społecznie. Mieszkańcy małych miejscowości wcale nie są mniej wartościowi od tych z wielkich miast. Pracują tak samo ciężko, płacą podatki, wychowują dzieci, utrzymują swoje wspólnoty. Ale w dyskursie publicznym wciąż są tłem — statystami w reklamach i obiektem drwin w warszawskich programach satyrycznych. Wieś? To przecież według celebrytów tylko cepelia, disco polo i niedzielny rosół.

Od lat ten celebrycki, pełen brokatu i cekinów świat oswaja się nas z przekonaniem, że „prowincja” to wstydliwy dodatek do prawdziwej Polski — tej medialnej, błyszczącej i instagramowej. A to przecież prowincja karmi ten kraj — dosłownie i w przenośni. Tam rodzą się dzieci, tam są szkoły, które uczą, że ojczyzna to coś więcej niż hashtag. Tam ludzie jeszcze znają swoich sąsiadów i nie potrzebują aplikacji, żeby wiedzieć, co się dzieje za płotem.

Tylko, Drodzy Państwo, bez pieniędzy małe samorządy nie przetrwają. Zazwyczaj ludzie mieszkający w małych miejscowościach wykazują się ogromem rozsądku. Są lojalni i dumni ze swej przynależności, ale to wystarczy, jeśli z roku na rok zamykane będą szkoły – bo przecież już nie ma subwencji oświatowej, drogi się sypią, a autobusy kursują dwa razy dziennie. Nie wystarczy miłość do miejsca, jeśli polityka finansowa odcina tlen małym wspólnotom.

Jeśli więc państwo dalej będzie rozdzielać środki tak, jakby Polska kończyła się na rogatkach metropolii, to niedługo nie będziemy mieli wsi do odwiedzenia na wakacje. Bo w tych wsiach po prostu nie będzie już komu mieszkać. I wtedy nawet najładniejszy film promujący „Polskę lokalną” nie przykryje faktu, że ta lokalna Polska została przez własne państwo opuszczona.

Oczywiście zdaję sobie sprawę z faktu, że samo wsparcie celowane w konkretne inwestycje to też za mało. Muszą być opracowane mechanizmy dające samorządom środki na tzw. utrzymanie tych wybudowanych obiektów. Środki na ich obsługę oraz na pensje pracowników. Ludzie oczekują od urzędników wiele. I dobrze. Usługi powinny być na najwyższym poziomie, ale aby takie były muszą być świadczone przez kompetentne i wykwalifikowane kadry – a to kosztuje. Przestańmy się oszukiwać, że ktoś będzie zaangażowany jeżeli po miesiącu ciężkiej, odpowiedzialnej i obarczonej ogromnym ryzykiem pracy dostaje na konto niewiele powyżej najniższej krajowej.

Ja też mam jedno marzenie. Marzy mi się ze kiedyś spotkają się ze sobą wszystkie znaczące osoby, odrzucą na bok polityczną dumę i wspólnie zastanowią się co zrobić, aby było najlepiej dla nas – dla wszystkich Polaków. Może okaże się ze niektóre pomysły oponentów politycznych są dobre…. A może na dobre efekty zmian trzeba czasem poczekać kilka lat – bo to plan długofalowy – a nie od razu wyrzucać do kosza.

Drodzy Pułtuszczanie. Ja kocham nasze miasto, kocham naszą gminę. Tu chce żyć – z wyboru i chcę, aby moje miasto i moja gmina miała równe szanse rozwoju.


 


 

 

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do