Mała wojna banerowa

List do redakcji

Osobliwy, delikatnie mówiąc, pomysł na ekspozycję plakatów wyborczych zrodził się w głowach jednego z komitetów wyborczych. Plakatami zeszpecono naszą miejską plenerową wystawę pt. „SPACERKIEM PO PUŁTUSKU” w oknach starego szpitala. Od kwietnia 2019 roku, gdy powstała, cieszyła się naprawdę dużym zainteresowaniem przechodzących mieszkańców, gości i turystów. Do tego znakomicie służyła promocji miasta. Piszę w czasie przeszłym, gdyż pojawiły się na niej (cytuję zasłyszaną dziś na 3 Maja  wypowiedź przechodnia) „facjaty szpecące miasto”. Nikomu, jak dotąd nawet do głowy nie przyszło, by niszczyć czyjąś pracę w tak bezczelny sposób. A płotów i ogrodzeń w mieście doprawdy nie brakuje. Takiemu postępowaniu mówię NIE. 

Joanna Gregorczyk

OŚWIADCZENIE

W związku z dochodzącymi do nas informacjami o zamiarze usunięcia naszych bilbordów z budynku przy ulicy 3 Maja w Pułtusku informuje co następuje:
1. Przedmiotowe bilbordy zostały zawieszone za zgodą właściciela budynku.
2. Burmistrz Miasta Pułtusk wyznaczył Pana Piotra Mroziewicza jako swojego przedstawiciela, którego zadaniem było zadbanie o to, aby tablice należące do Urzędu Miasta nie zostały uszkodzone.
3. Zadanie zamontowania bilbordów powierzono profesjonalnej firmie HammerHead.
4. Montaż bilbordów przebiegał przy konsultacjach z przedstawicielem Burmistrza Panem Piotrem Mroziewiczem.
5. Zastosowana technika montażu w najmniejszym stopniu nie uszkodziła płyt pilśniowych należących do UM w Pułtusku.
W związku z powyższym informuję, że każda czynność czy to Burmistrza Miasta Pułtuska czy innych osób zmierzająca do usunięcia banerów, bądź ich usunięcie - jako pozbawiona zarówno podstawy faktycznej jak i prawnej - będzie traktowana jako inkryminowane działanie przeciwko wolności wyborów z art. 249 pkt. 2 kk (kara pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5).
Pełnomocnik KWW OKS
Małgorzata Dąbrowska