Reklama

Zdjęcia czapli białej - sukces w National Geographic. Jak powstały te fotografie?

12/08/2024 16:02

Zdjęcia czapli białej sfotografowanej przez Adama Sielskiego ukazały się w National Geographic Magazine Poland. Jest to ogromne wyróżnienie dla każdego fotografa. Z Adamem Sielskim rozmawiał Grzegorz Gerek.

National Geographic opublikował Pana zdjęcia czapli białej. To duży sukces, bo ten magazyn publikuje tylko świetne fotografie. Jak powstały zdjęcia, które tak się spodobały dziennikarzom z NG?

Zdjęcia czapli białej, które znalazły się w National Geographic, powstały podczas jednej planowanej wyprawy nad rzekę, gdzie miałem w planie sfotografować parkę bielików, która w ostatnim czasie pojawiła się w okolicach Pułtuska na wysokości Kacic. Wypłynąłem motorówką na rzekę w poszukiwaniu tych pięknych drapieżników. W drodze, szczęście w szczęściu, trafiłem na czaple, bez chwili zawahania obrałem czaple za cel i wykonałem fotografie. Zdjęcia czapli były zupełnie przypadkowe, natomiast okazały się pełnym sukcesem, co świadczy o tym, że fotografia przyrodnicza jest spontaniczna i trzeba zawsze być gotowym na wydarzenia wokół nas.

Fotografia przyrodnicza to bardzo trudna dziedzina. Skąd pomysł na nią i od czego się ta pasja zaczęła?

Moja pasja do fotografii przyrodniczej zaczęła się w dzieciństwie, kiedy spędzałem dużo czasu na łonie natury. Zawsze fascynowała mnie różnorodność i piękno świata przyrody. Kiedy kupiłem swój pierwszy aparat, zacząłem dokumentować te chwile i zauważyłem, że fotografia daje mi możliwość dzielenia się tym pięknem z innymi oraz pozwala zupełnie inaczej spoglądać na świat. Z czasem pasja przerodziła się w profesjonalne zainteresowanie, a ja zacząłem poświęcać coraz więcej czasu na doskonalenie swojego warsztatu. Nie mogę tutaj pominąć również naszych fotografów - Dariusza Sielskiego i śp. Pana Jacka Pniewskiego, którzy są ogromną inspiracją oraz autorytetem do naśladowania w tej dziedzinie. W dużej mierze to dzięki ich zdjęciom zafascynowałem się jeszcze bardziej fotografią przyrodniczą.


Proszę opowiedzieć naszym Czytelnikom o warsztacie fotografa przyrodnika. Czy Pana zdjęcia to efekt spontanicznych wypraw do lasu i nad rzekę czy też precyzyjnie zaplanowanych sesji ?

Moje zdjęcia są efektem zarówno spontanicznych wypraw, jak i precyzyjnie zaplanowanych wypraw. Często zdarza się, że znajduję inspirację w niespodziewanych momentach, ale wiele z moich najlepszych ujęć powstało dzięki dokładnemu planowaniu. Przed każdą sesją staram się zbierać informacje o danym miejscu, jego faunie i florze oraz warunkach pogodowych. Przygotowanie techniczne, jak odpowiedni sprzęt i jego konfiguracja, jest również kluczowe, aby móc uchwycić najlepsze możliwe ujęcia.
 

Ma Pan bogate portfolio. Czy docenione przez NG to najlepsze Pana zdjęcia czy może, w osobistym odczuciu, ma Pan jeszcze lepsze?

Zdjęcia opublikowane przez National Geographic są z pewnością jednymi z moich lepszych prac, jednak w moim osobistym odczuciu mam w swoim portfolio inne ujęcia, które są dla mnie równie cenne, jeśli nie bardziej. Każde zdjęcie ma swoją historię i emocjonalne znaczenie, więc trudno jest mi jednoznacznie ocenić, które z nich jest najlepsze. Myślę, że to, co czyni fotografię wyjątkową, to nie tylko jej techniczna doskonałość, ale także osobiste doświadczenie związane z jej powstaniem.

Czy fotografia przyrodnicza to tylko hobby i pasja czy też może zawód ?

Fotografia przyrodnicza zaczęła się jako hobby i pasja, w przyszłości chciałbym zajmować się tylko tym i przekształcić tą pasje w zawód. Aktualnie pracuję w jednej z ostrołęckich firm na stanowisku kierownika ds. sprzedaży na pełen etat. Dodatkowo pracuję jako fotograf w rodzinnej firmie w branży ślubnej. Fotografią przyrodniczą zajmuję się w każdej wolnej chwili, jest ona dla mnie formą wypoczynku i realizowania siebie w tym co kocham.

Jakie są Pana najbliższe plany fotograficzne? Co chciałby Pan sfotografować ? Gdzie wybrać się na zdjęcia, jaki gatunek sfotografować ?

W najbliższym czasie planuję wyprawę na Madagaskar, gdzie chciałbym sfotografować najbardziej endemiczne gatunki zwierząt na świecie. Szczególnie interesuje mnie dokumentowanie lemurów i baobabów. Chciałbym także skupić się na fotografii makro, aby uchwycić detale mniejszych organizmów, takich jak owady i rośliny. Mam nadzieję, że moje zdjęcia przyczynią się do zwiększenia świadomości na temat ochrony tych unikalnych ekosystemów.

Dla zainteresowanych tematem odrobinę spraw sprzętowo-technicznych. Jakim sprzętem Pan fotografuje i jak duże znaczenie ma sprzęt w fotografii przyrodniczej?

Fotografuję sprzętem marki Sony A7III oraz obiektywami o różnych ogniskowych, od szerokokątnych po teleobiektywy jak 200-600 G OSS. W fotografii przyrodniczej sprzęt ma ogromne znaczenie, ponieważ pozwala na uchwycenie detali i momentów, które są niewidoczne gołym okiem. Ważne jest również, żeby sprzęt miał dużą tolerancję na czułość matrycy „ISO”. Fotografując o świcie lub o zachodzie, gdzie aktywność zwierząt jest najwyższa, światła jest bardzo mało, a teleobiektywy z reguły są ciemne. Ważne jest również posiadanie statywu i filtrów. Jednakże, niezależnie od sprzętu, kluczowe są umiejętności fotografa, jego cierpliwość i wytrwałość.

Czy ma Pan plany zrobienia jakiejś wystawy?

Nie myślałem o tym, natomiast jeśli będzie taka możliwość, to chętnie skorzystam z okazji i podzielę się swoimi pracami z szerszą publicznością. Aktualnie moje prace można oglądać na moich profilach społecznościowych Facebook i Instagram.

 

 

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 12/08/2024 17:43
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do