Czy czeka nas głęboka recesja? Sprzeczne opinie ekspertów

Doniesienia dotyczące stanu polskiej i światowej gospodarki już od jakiegoś czasu są alarmujące. Zdaniem wielu ekspertów znajdujemy się o krok od głębokiej recesji. Wśród wielu pesymistycznych opinii nie brakuje jednak opinii, że najgorsze mamy już za sobą. Recesja to negatywne zjawisko, któremu towarzyszy wiele innych zjawisk, takich jak spowolnienie PKB, spadek zatrudnienia czy spadek inwestycji. Czego możemy spodziewać się w najbliższych miesiącach?

Prognoza OECD (Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju) wydana pod koniec listopada 2022 wskazuje, że światowy wskaźnik PKB może jeszcze w 2022 roku wzrosnąć nawet o 3,1%, a w 2023 roku o 2,2%. Z kolei w październiku 2022 roku MFW (Międzynarodowy Fundusz Walutowy) prognozował wzrost światowego PKB o 3,2% w 2022 roku oraz o 2,7% w 2023 roku.

Niski wskaźnik PKB to pochodna tego, co aktualnie dzieje się na świecie: ogromne znaczenie mają skutki wojny w Ukrainie, kryzys energetyczny, gigantyczny wzrost inflacji oraz niski realny wzrost dochodów. Bardzo możliwe, że prognozy OECD oraz MFW będą uznane za nazbyt optymistyczne, jeśli nastąpi dalszy wzrost cen energii, brak postępów w walce z inflacją czy pogłębiający się kryzys energetyczny.

Jak wskazuje OECD, aż trzy czwarte prognozowanego przez organizację wzrostu zależy od dwóch azjatyckich gospodarek: Chin i Indii. Obie gospodarki mają realną szansę na wzrost wskaźnika PKB i uplasowanie się w czołówce światowych gospodarek. Na ich tle dużo gorzej wypadają Unia Europejska i Stany Zjednoczone, których wzrost PKB będzie znacznie niższy od światowej średniej (kolejno 3,3% oraz 1,8% dla Unii Europejskiej i Stanów Zjednoczonych w 2022 roku oraz 0,5% dla obu gospodarek w 2023 roku.

Gospodarka w Polsce musi mierzyć się z wieloma wyzwaniami. Wciąż dotkliwie odczuwalne są echa covidowych restrykcji, jednak głównym źródłem problemów dla polskiej gospodarki jest rekordowo wysoka inflacja. Kryzys energetyczny wywołany wojną w Ukrainie oraz problemy z dostawami ze Wschodu powodują, że wielu przedsiębiorców musi poszukiwać nowych, często o wiele droższych źródeł zaopatrzenia, co wpływa na kolejne wzrosty cen.

Do tej pory polskie PKB radziło sobie całkiem dobrze, a wskaźnik ten wydawał się nie odzwierciedlać inflacji zbliżającej się do 18%. W trzecim kwartale 2022 roku wzrost PKB rok do roku wyniósł 3,5%. Jeśli przez dwa kwartały z rzędu notuje się spadek PKB, mówi się o technicznej recesji. Jak przewidują eksperci, tej sytuacji możemy spodziewać się już na początku 2023 roku.

Słowo „recesja” wzbudza wiele obaw. U niektórych przejawia się bezradnością i niepokojem o własne finanse, dla innych wręcz przeciwnie - jest to doskonała okazja do inwestowania. Na stronie https://www.fxforex.com/pl/akcje/uslugi-handlowe można dowiedzieć się więcej o inwestowaniu w akcje usług handlowych, które w momencie spowolnienia gospodarczego można nabyć znacznie taniej niż w okresach jej rozkwitu.

Inną strategią jest gromadzenie funduszy na gorsze czasy i cięcie wszystkich zbędnych wydatków. Podstawą jest więc dobrze zaplanowany budżet gospodarstwa domowego. Zalecana jest także dywersyfikacja zasobów tak, aby w razie załamania gospodarki nie ucierpiały wszystkie zgromadzone aktywa. Inwestorzy zachęcani są do inwestowania np. w złoto, które jest uważane za stosunkowo bezpieczny instrument w niepewnych czasach.

Materiał partnera