
Antybiotyki, leki przeciwbólowe czy opioidy – to niektóre z leków, które od dzisiaj można otrzymać za darmo zgodnie z nową listą refundacyjną. Lista obejmie też dużą liczbę leków leczących nowotwory. Nowością jest dwuskładnikowy produkt leczniczy stosowany w przypadku astmy oraz POChP. Ministerstwo Zdrowia rozszerzyło grupę osób uprawnionych do bezpłatnych leków - o pacjentów od 65. roku życia oraz dzieci i młodzież do ukończenia 18 lat.
O ile idea wprowadzenia darmowych leków dla większej grupy uprawnionych jest słuszna (wcześniej dotyczyło osób od 75. roku życia), to wpisanie na listę bezpłatnych leków antybiotyków, a także opioidów i leków przeciwbólowych budzi obawy o zdrowie pacjentów.
- Oczywiście pacjent musi mieć wystawioną receptę i ktoś oceni, czy lek jest mu potrzebny, ale wiemy, że zdobycie recepty w trybie on-line jest bardzo łatwe. WHO (Światowa Organizacja Zdrowia) nałożyło na kraje zobowiązanie do ograniczania spożycia antybiotyków. Teraz będzie można otrzymać bezpłatnie antybiotyki z grup, które mają krytyczne znaczenie w medycynie i powinny być stosowane jedynie w określonych wskazaniach, tj. antybiotyki z grupy Watch WHO - komentuje dla magazynu aptekarski.com mgr farm. Karolina Wotlińska-Pełka
Farmaceutka ostrzega także przed mechanizmem nielegalnego obrotu antybiotykami. - Pytanie, czy zniesienie opłat za antybiotyki nie będzie ułatwiało pozyskania preparatów do takiego procederu.
- Świat mierzy się z antybiotykoopornością, z gruźlicą oporną na leczenie, a my znosimy skromne, ale jednak w pewien sposób prewencyjne opłaty za wykupienie tej szczególnej grupy leków - mówi magister farmacji.
Dostępność antybiotyków z tzw. „drugiego obiegu" już teraz jest duża. Wystarczy chwila, by w mediach społecznościowych znaleźć grupy, które oferują sprzedaż wysyłkową leków na receptę - bez konieczności posiadania recepty.
Farmaceuci wskazują na jeszcze jedno zagrożenie – zdarza się, że nie szanujemy tego, za co nie płacimy. Wyobraźmy sobie sytuację, w której realizujemy receptę na antybiotyk, przepisany przez lekarza "w razie czego" - gdyby stan pacjenta pogorszył się. Idziemy do apteki po inne leki, ale skoro możemy otrzymać antybiotyk za darmo, to bierzemy go przy okazji. A co jeśli go nie zużyjemy? Trafi do kosza?! Takie podejście - w obliczu wciąż utrzymujących się trudności w dostępie do antybiotyków - wydaje się szczególnie szkodliwe.
W ocenie Światowej Organizacji Zdrowia oporność na antybiotyki należy do jednych z największych zagrożeń dla zdrowia na świecie. W 2050 r. liczba osób umierających z powodu infekcji wywoływanych przez oporne na antybiotyki bakterie ma wzrosnąć do 10 mln rocznie, zrównując się w tej upiornej statystyce z nowotworami.
- Obwieszczenie w sprawie wykazu refundowanych leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych opublikowano 30 sierpnia w Dzienniku Urzędowym Ministra Zdrowia - https://dziennikmz.mz.gov.pl/legalact/2023/73/
- Ustawa o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz ustawy o refundacji leków, środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego oraz wyrobów medycznych rozszerzająca grupę osób, którym przysługują bezpłatne leki weszła w życie 30 sierpnia. - https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/DocDetails.xsp?id=WDU20230001733
Opracowano na podstawie https://aptekarski.com/
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie