
W szponach nadludzi – ważna książka nie tylko dla Pułtuska
W kwietniu 82 lata temu, w Pułtusku, młoda dziewczyna, nauczycielka, została wbrew swojej woli zatrzymana razem z innymi kobietami – też nauczycielkami, działaczkami Kół Gospodyń Wiejskich itp. i wywieziona do obozu koncentracyjnego Ravensbrück, gdzie otrzymała status więźniarki politycznej. Tak Niemcy tępili elity intelektualne Polski. Irena Lachowska-Kurowska przeżyła obóz, jej mąż, wywieziony do Mauthausen Gusen, nie. Wiele lat później napisała książkę o obozie, relacjonującą jej dzieje i losy współwięźniarek, od dnia aresztowania do czasu powrotu do Pułtuska. Książka „W szponach nadludzi”, wydana w tym roku staraniem Pułtuskiego Towarzystwa Społeczno-Kulturalnego, miała swoją premierę w miniony poniedziałek, 4 kwietnia.
Książek o II wojnie światowej jest wiele, ta jest pierwszą dokładną relacją z piekła autorstwa pułtuszczanki. Jest to więc ważna książka dla Pułtuska, ale nie tylko z tego względu. Publikacja przypomina, do czego prowadzą rządy szaleńców.
Chleb po dychu
Czy jesienią chleb będzie kosztował 10 zł? – zapytał wicepremiera i ministra rolnictwa Henryka Kowalczyka dziennikarz RMF FM Robert Mazurek podczas radiowej rozmowy w minioną środę. I dostał odpowiedź, że nie wiadomo czy będzie kosztował 10 zł czy 7 zł, ale na pewno nie będzie tańszy. Winna jest – zdaniem ministra – wojna na Ukrainie. Wcześniej polskiej inflacji winne były: Unia Europejska ze szczególnym uwzględnieniem Niemiec, covid, wprowadzony siłą przez opozycję „polski ład”, układ gwiazd, ciepłe lato, zimna zima. No i oczywiście Tusk!
13 Pułk w naszej pamięci
13 Pułk Piechoty przed wojną był dla Pułtuska czymś więcej, niż tylko jednostką wojskową, stacjonującą w carskich koszarach. Był istotną częścią miasta – w koszarach – trochę przed wojną oddalonych od centrum miasta, zamiast ruskich sołdatów armii zaborców, byli od 1921 do 1939 roku „nasi żołnierze”. Przez okres PRL pamięć o pułku przetrwała w sercach pułtuszczan i nielicznych inicjatywach, na które zgadzała się władza. Tym bardziej teraz – w wolnej Polsce – ciąży na nas obowiązek pamiętania o NASZYM PUŁKU – najbardziej pułtuskiej jednostce wojskowej w dziejach świata. Więc pamiętamy czego dowodem będzie liczna obecność Pułtuszczan na piątkowej uroczystości otwarcia wystawy pułkowi poświęconej. Adres: Muzeum Regionalne, Rynek 36. Wszyscy na wystawę!
10 kwietnia – dzień, który coraz bardziej dzieli
Minister Spraw Wewnętrznym wydał polecenie, aby na rozkaz czcić pamięć ofiar katastrofy smoleńskiej i w niedzielny poranek włączyć syreny alarmowe. Większość samorządowców (nie z PiS-u oczywiście) tego nie zrobiła. W Pułtusku pamięć ofiar tragedii uczciliśmy w ciszy.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!