Reklama

Historia i znaczenie pieśni Warszawianka - narodowy hymn Polski, śpiewany podczas powstań i wojen, także film Zakazane piosenki | Grzegorz Gerek

08/08/2024 17:17

1 sierpnia, w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego, z pułtuskiego ratusza popłynęła pieśń, która – jak się okazało – zaskoczyła wielu mieszkańców. Temat stał się przedmiotem dyskusji na forach społecznościowych, a znaleźli się nawet i tacy, którzy uznali ją za kolejny pretekst do atakowania ratusza (domyślać się można, kogo konkretnie mieli na myśli!). Pieśnią tą była „Warszawianka”. O co chodzi i dlaczego ją puszczano?

„Warszawianka” to pieśń napisana przez francuskiego poetę na wieść o wybuchu Powstania Listopadowego! Jeśli się poweźmie tę wiedzę (można skorzystać z google), to od razu narzuca się myśl – a to nieuki w tym ratuszu, pomylili powstania! Myśl taka jest jednak myślą błędną, jak każda myśl przychodząca do głowy zbyt szybko. W google (bądź wielu książkach) można doczytać więcej i wtedy „Warszawianka” zaczyna nam jednak pasować także do Powstania Warszawskiego!

Jest tak choćby dlatego, że jako jedna z pretendentek do bycia narodowym hymnem śpiewana była w powstańcze dni. Więcej – towarzyszyła Polakom nie tylko wtedy, ale także podczas Powstania Styczniowego, I wojny światowej, wojny z bolszewikami. Była i jest jedną z najważniejszych narodowych pieśni. W fantastycznym filmie „Zakazane piosenki” też się pojawiła. Czyżby jego autorzy, tworzący ten film w 1943 roku na gorąco, dosłownie na gruzach Warszawy, mogli się mylić?!

Warszawianka w "Zakazanych piosenkach"

Bez wątpliwości można stwierdzić, że dla walczących warszawiaków, ukształtowanych patriotycznie w końcówce zaborów, podczas wielkiej wojny i w II RP, była jedną z najważniejszych, najlepiej znanych i powszechnie śpiewanych pieśni. Więcej – sądzę, że w sierpniowe i wrześniowe dni 1944 roku była nawet ważniejsza, niż wszystkie dziś nam świetnie znane, dotyczące tylko Powstania Warszawskiego pieśni i piosenki. Równie piękne, równie ważne, równie wzruszające…

Tak więc nie doszukujmy się sztucznych problemów tam, gdzie ich nie ma. Z ratuszowych głośników płynęły 1 sierpnia słowa powstańczych piosenek z wydanej przez Pułtuską Gazetę Powiatową w 2013 roku płyty „Pułtusk Warszawie”. Płynęła także „Warszawianka” pieśń będąca wyjątkowo ważna. Niezakazana pieśń!

Grzegorz Gerek

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Aktualizacja: 09/08/2024 11:11
Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do