Udało się zrobić wiele – duchowo i materialnie - wywiad z ks. kan. Sławomirem Stefańskim

W niedzielę 2 maja, w kościele pw. śś. Piotra i Pawła w Pułtusku, Biskup Płocki Piotr Libera odprawił uroczystą Mszę Świętą z okazji zbliżającego się Jubileuszu 10-lecia powstania parafii św. Jana Pawła II. O początkach powstania wspólnoty, zrealizowanych inwestycjach, życiu duszpasterskim, planach na przyszłość, z proboszczem parafii ks. kan. Sławomirem Stefańskim, rozmawiała Ewa Kowalczyk.

W lipcu minie 10 lat od powstania nowej parafii w Pułtusku. Jak wspomina Ksiądz pierwsze dni w nowej wspólnocie parafialnej?
Początki zawsze są trudne. Ogrom zadań niekiedy przerażał. Pojawiały się chwile wątpliwości, czy podjąłem dobrą decyzję przyjmując propozycję księdza Biskupa. Jednocześnie zdawałem sobie sprawę, że trzeba po prostu poczekać (ale nie z założonymi rękami) i szukać sposobów na zintegrowanie parafian. Wielu z nich z oporem przyjęło decyzję o stworzeniu parafii, zwłaszcza że większość znalazła się w trzeciej parafii, nie zmieniając miejsca zamieszkania.
Ponadto kościół wymagał i nadal wymaga remontu. A wiadomo, zwłaszcza na początku brakuje środków. Ale drobnymi krokami udało się zrobić wiele, zarówno jeśli chodzi o stronę materialną, jak również i duchową. Pięknie o tym powiedział przed Mszą Świętą Jubileuszową nasz parafianin prof. Radosław Lolo.

Od prawie 10 lat jesteśmy świadkami poprawy nie tylko budynku pułtuskiej świątyni, ale także rozkwitu życia duszpasterskiego. Jakie inwestycje udało się zrealizować przez jedno dziesięciolecie?
Najważniejszą inwestycją, która pochłonęła najwięcej środków było odnowienie elewacji kościoła.. Ponadto wymiana okien w kościele, niemal wszystkich drzwi, gruntowny remont zakrystii (która jest pozostałością poprzedniego kościoła), wymiana schodów przed ołtarzem głównym, zakupienie nowego ołtarza posoborowego, ambonki i pulpitu oraz nowych mebli do prezbiterium, zamontowaliśmy ogrzewanie ławek. Wymienione zostało nagłośnienie, zakupiono nowe organy elektroniczne firmy Viscount. Ponadto doposażyliśmy kościół w szaty i paramenty liturgiczne.
Udało się to wszystko wykonać dzięki dotacjom, jakie uzyskaliśmy z MKDN i od Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, ofiarom indywidualnych darczyńców, ofiarności i zaangażowaniu parafian. Za to wszystkim jako proboszcz dziękuję.

Cały wywiad do przeczytania w 19 numerze Pułtuskiej Gazety Powiatowej. Wydanie do kupienia ONLINE.