
32-letni wyszkowianin trafił do policyjnej celi po tym, jak spalił samochód należący do teścia, a następnie usiłował zabić 32-letnią szwagierkę, podpalając jej dom. Grozi mu do 10 lat więzienia.
W miniony czwartek, 30 stycznia, w nocy wyszkowscy policjanci otrzymali zgłoszenie, że przed jedną z posesji na terenie gminy Wyszków płonie samochód.
"Sprawca miał wybić szybę w pojeździe należącym do teścia, a następnie oblać go substancją łatwopalną, podpalić i uciec z miejsca zdarzenia. Chwilę później, ta sama osoba miała pojawić się u szwagierki i podpalić jej dom, w czasie gdy kobieta była w środku. 32-latce w porę udało się wydostać na zewnątrz" - podaje Wioleta Szymanik, rzeczniczka wyszkowskiej komendy.
Mundurowym szybko udało się zatrzymać 32-latka. Następnego dnia mężczyzna usłyszał zarzuty usiłowania zabójstwa i uszkodzenia mienia. Sąd zastosował wobec niego tymczasowy areszt. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie