
Uroczystemu wręczeniu nagród VI edycji Teatralnych Tradycji Pułtuska przyświecało z ekranu logo imprezy „wzbogacone” o nałożoną maseczkę. Dla pesymistów - jak kaganiec nałożony przez naturę na – nie tylko pułtuskie – życie kulturalne. Optymiści, jak burmistrz Wojciech Gregorczyk, zobaczyli w tym „dziób statku, lodołamacza, który śmiało wpływa na wzburzone wody”.
PTAK 2020 okazał się nietypowy także dlatego, że nie przyznawali swoich nagród widzowie, a jurorzy (przypomnijmy – prof. Bożena Suchocka, Grzegorz Mrówczyński i Edward Wojtaszek) nie przyznali nagród tylko wyróżnienia.
Jak jury oceniło uczestników? Relacja w kolejnym wydaniu gazety, już w najbliższy wtorek.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!