Świat nieco zwolnił i staramy się jak najlepiej wykorzystać ten czas

Z dyrektorem zarządzającym firmy Mardom Markiem Wójcikiem rozmawiała Anna Morawska

Mardom jest jednym z największych dystrybutorów karniszy w Polsce i producentem mebli. Jak w obecnej sytuacji i obostrzeń dotyczących pracowników funkcjonuje firma - czyli produkcja, sprzedaż i biuro.

Od początku trwania epidemii dokładaliśmy wszelkich starań, by zapewnić bezpieczeństwo naszym pracownikom – zapewniliśmy środki do dezynfekcji, mierzyliśmy temperaturę, udostępniliśmy maseczki, rękawiczki. Tam, gdzie to możliwe, korzystamy z pracy zdalnej, ograniczamy częstotliwość kontaktów, a większość spotkań odbywamy online. Oczywiście w pełni stosujemy się do wszelkich wytycznych GiS i Ministerstwa Zdrowia.

Chodzą pogłoski o zawieszeniu produkcji – ile jest w nich prawdy?

W związku z zamknięciem większości sklepów prowadzonych przez naszych klientów, zamówienia spadły. Część sprzedaży przeniosła się do Internetu, więc obecnie realizujemy zapotrzebowanie w tym kanale.

Nasz plan na 2020 rok przewidywał otwarcie nowej fabryki w czerwcu. W obecnej sytuacji podjęliśmy decyzję o natychmiastowym rozpoczęciu przenosin do nowej lokalizacji. Nasi pracownicy w kwietniu są na przestoju, ale duża grupa pracuje przy instalacji maszyn w nowej fabryce. Świat nieco zwolnił i staramy się jak najlepiej wykorzystać ten czas.

Jaki dalszy scenariusz Pan przewiduje dla Mardomu w związku z aktualną sytuacją?

Docierają do nas już pierwsze sygnały o otwarciu sklepów w Europie. Liczymy na to, że poziom zamówień będzie się sukcesywnie odbudowywał, a my w tym czasie zmodernizujemy fabrykę i jej zaplecze, wzmocnimy naszą pozycję konkurencyjną i będziemy gotowi na odradzający się popyt.

Czy firma Mardom skorzysta z rozwiązań Tarczy Antykryzysowej?

Podpisaliśmy porozumienie z przedstawicielami pracowników obniżające wymiar etatu. Naszym priorytetem jest przetrwanie i przygotowanie firmy do kolejnych wyzwań. Nie zrobimy tego bez dobrego Zespołu, dlatego bardzo ważna jest dla nas ochrona miejsc pracy i unikanie zwolnień - stąd decyzja o obniżeniu wymiaru etatu. Sytuacja jest bardzo dynamiczna, aktualizujemy scenariusze i prognozy każdego tygodnia. Mamy nadzieję, że uda się nam w pełnym składzie przetrwać tę burzę.

Czekamy również na szczegółowe rozwinięcie przedstawionych w tym tygodniu zapowiedzi rozszerzenia „Tarczy Antykryzysowej”. Liczmy, że znajdą się w niej rozwiązania także dla dużych firm.