
67-letni mieszkaniec Pułtuska wygenerował dwa kody BLIK, będąc przekonanym, że pomaga swojej siostrze, która wysłała do niego wiadomość na popularnym komunikatorze. Tuż po zatwierdzeniu kodów i podaniu numeru swojego konta, mężczyzna zaczął podejrzewać, że został oszukany.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń, haker przejął konto użytkownika na komunikatorze i podając się za krewną, nakłonił pułtuszczanina do wygenerowania kodów BLIK oraz zatwierdzenia transakcji. Oszukany mężczyzna stracił dwa tysiące złotych. Jak ustalili śledczy, pieniądze zostały wypłacone w Bydgoszczy. 67-latek o przestępstwie powiadomiła Policję.
Ostrzegamy! – oszuści nie rezygnują z popularnej metody na BLIK-a. Hakerzy przejmują konta na profilu społecznościowym i komunikatorach, podszywają się pod znajomych lub dzwoniąc, podają się za pracownika banku. Aby uchronić się przed tego typu oszustwem, należy stosować kilka prostych zasad – nigdy nie udostępniać danych konta bankowego, danych logowania na konto, danych karty płatniczej oraz kodu BLIK. Jeśli nasz krewny lub znajomy chce pożyczyć pieniądze, najpierw do niego zadzwońmy (oczywiście nie przez komunikator!). Niech wyjaśni sytuację.
Autor: podkom. Milena Kopczyńska
Fot. Deyvi Romero z Pexels
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie