
Pułtuscy policjanci po pościgu zatrzymali kierowcę Daci, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Był poszukiwany listem gończym, posiadał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów i miał narkotyki. 30-latek trafił już do zakładu karnego, a za popełnione czyny odpowie przed sądem.
Do zdarzenia doszło w miniony piątek (14 lipca) na ulicy Warszawskiej w Pułtusku. Patrol pionu prewencji chciał zatrzymać do kontroli drogowej dacię. W tym celu policjant wydał sygnały do zatrzymania pojazdu. 30-letni mieszkaniec Biskupca nie zatrzymał się do kontroli drogowej, gwałtownie przyspieszył, nie zwracał uwagi na sygnały świetlne i dźwiękowe, kontynuował jazdę, popełniając liczne wykroczenia. Początkowo poruszał się ulicami miasta, następnie łamiąc obowiązujące wjechał w drogę gruntową, a ostatecznie pojazd pozostawił na łące i zaczął uciekać pieszo. Po przebiegnięciu kilkuset metrów mundurowi obezwładnili uciekiniera.
Podczas legitymowania mężczyzny okazało się, że posiadał on dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz był poszukiwany listem gończym wydanym przez Sąd Rejonowy w Biskupcu. 30-latek trafił już do aresztu. Za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli i inne czyny popełnione w trakcie ucieczki będzie odpowiadał przed sądem. Grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.
Autor: sierż. Renata Soból
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie