Reklama

O Proboszczu ks. Wiesławie Kosku na okoliczność Jego przejścia na emeryturę pisze Zofia Wróbel

29/06/2023 13:53

Z okazji przejścia na emeryturę Proboszcza parafii św. Mateusza - ks. Wiesława Koska, poprosiliśmy mieszkańców naszego miasta, społeczników, samorządowców, polityków, przedsiębiorców, pedagogów i przedstawicieli wielu innych profesji, aby nam napisali kilka zdań o Księdzu Infułacie. Publikowaliśmy je w 25 i 26 numerze Pułtuskiej Gazety Powiatowej, a teraz publikujemy także na pultusk24.pl. Dziś prezentujemy wypowiedź emerytowanej nauczycielki historii z ZSZ im. Jana Ruszkowskiego w Pułusku - Zofii Marianny Wróbel.

O Księdzu Wiesławie Kosku z okazji przejścia na emeryturę - część 5 - Zofia Marianna Wróbel

O Proboszczu ks. Wiesławie Kosku na okoliczność Jego przejścia na emeryturę

Po 45 latach posługi kapłańskiej, w tym 30. pełnienia funkcji proboszcza w Pułtuskiej Bazylice, nasz duszpasterz ks. Wiesław Kosek odchodzi na emeryturę, na odpoczynek w pełni zasłużony. Pozostawia swojemu Następcy i całej Parafii Św. Mateusza oraz całemu miastu Pułtusk liczący się dorobek materialny w postaci pięknie odrestaurowanych i utrzymanych obiektów, jak: Bazylika ze wspaniałymi organami, dzwonnica, cmentarz... Niebagatelny jest też dorobek intelektualny i duchowy ks. Prałata.

Z prawdziwą przyjemnością podzielę się więc z Czytelnikami Pułtuskiej Gazety Powiatowej swoimi przemyśleniami i wrażeniami, dotyczącymi oddanego Kościołowi Kapłana, dobrego, pracowitego, sprawnego administratora i organizatora, autora wielu różnorodnych tekstów literackich, animatora życia kulturalnego, wreszcie Człowieka wrażliwego i życzliwego, taktownego i tolerancyjnego, odpowiedzialnego duszpasterza.

Czynię to z pozycji zwykłej parafianki, emerytowanej nauczycielki, której kontakty z ks. Wiesławem Koskiem ograniczały się głównie do tych formalnych, związanych z uczestnictwem we Mszach Świętych i innych formach życia religijnego.

Ważną rolę w życiu mieszkańców Pułtuska odgrywają coroczne uroczystości, organizowane w Bazylice z okazji świąt narodowych i innych ważnych okoliczności. Przypomnę jedną z nich, wyjątkową. 11 listopada 2018 r. w 100. rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości odprawiona została w Pułtuskiej Bazylice niezwykła Jubileuszowa Msza Święta. Uczestniczyłam wraz z Mężem w tej uroczystości. Do tej pory pamiętam jej przebieg, podniosły patriotyczny charakter i ogromne wzruszenie ponad tysiąca uczestników. I do tej pory podziwiam ks. Proboszcza za Jego talent organizatorski i za umiejętność pozyskiwania odpowiednich osób do realizacji tak ambitnych projektów. W przypadku tej konkretnie uroczystości, ks. Wiesław Kosek potrafił zmobilizować liczne grono współorganizatorów i wykonawców spośród: dyrektorów szkół i przedszkoli, muzyków i utalentowanych nauczycieli, by w niecały miesiąc utworzyć bardzo liczny (ponad 200 osób) okolicznościowy chór dziecięco-młodzieżowy i przygotować go do wspólnotowego śpiewania.

Dzięki działaniom ks. Proboszcza i Jego współpracy z władzami samorządowymi, różnymi instytucjami, szkołami i przedszkolami, przedsiębiorcami i indywidualnymi osobami Pułtuska Bazylika, obok typowych dla świątyni funkcji, stała się ważnym ośrodkiem życia społeczno-kulturalnego miasta i regionu. Gromadzi mieszkańców na koncertach wybitnych wokalistów, muzyków, na zbiorowym śpiewaniu patriotycznych pieśni, kolęd, na występach szkolnych i przedszkolnych zespołów, jasełkach, wizytach hojnego Świętego Mikołaja; jest domem dla organizacji i grup służących Kościołowi. Organizuje pomoc charytatywną na rzecz ludzi biednych, misji i kościołów potrzebujących pomocy. Ponad rok udziela wsparcia uchodźcom z objętej wojną Ukrainy. Pułtuska Bazylika od dawna służy integracji środowisk polonijnych ze starą Ojczyzną.

Jako osoba często „pisząca” dostrzegam i doceniam literackie uzdolnienia ks. Wiesława Koska. Świadectwem są np. Jego stałe wartościowe teksty publikowane w „Sygnaturce Kolegiackiej”. Autor pisze na różne tematy. Oto kilka przykładów:
- „Jak świętowaliśmy w bazylice jubileusz setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości?” nr 12/2018
- „Najcenniejsze dzieło malarstwa renesansowego w bazylice pułtuskiej” nr 5/2021
- „Dzielenie się opłatkiem – tradycja godna kontynuacji” nr 12/2021
- „Pomoc uchodźcom w naszym mieście” nr 3/2022
- „Kocha ponad wszystko!!!” nr 4/2022
- „Zauroczeni koncertem Marka Torzewskiego poznajmy jego trudne doświadczenie” nr 10/2022
- „Pamiętajmy o tych, którzy oddali życie, by Polska była niepodległa” nr 11/2022

Polecam też wartościowe, bardzo osobiste dwie książki ks. Koska: „Będzie ktoś, kto nas pocieszy. Dziękuję” 2015 rok i „A Pan dawał wzrost” 2019 rok.

Cenne dla mnie i naszej rodziny były bezpośrednie kontakty i sytuacje, które pozwoliły mi lepiej poznać ks. Proboszcza. Należały do nich: ślub najmłodszej córki Moniki, chrzest dwójki wnucząt – Mateusza i Marysi, także wizyty duszpasterskie – kolędy. Każda wizyta ks. Wiesława Koska była bardzo przyjemna. Tematów do rozmowy nie trzeba było szukać na siłę. Dostarczała ich Szkoła, w której z Mężem pracowaliśmy, a którą Ksiądz bardzo dobrze poznał. Interesował się także naszą rodziną – dziećmi i wnukami. Kiedyś poprosił Męża, by powiedział, kim są osoby z fotografii, które zdobią nasze mieszkanie. Mąż wskazywał kolejne postaci i objaśniał: to jest moja mamusia Aleksandra, a to tatuś Władysław, to dziadek… Kapłan w skupieniu słuchał, a na koniec dodał – pięknie Pan mówi o swoich rodzicach, ja także w ten sposób zwracałem się do moich. Zrozumieliśmy wówczas, jak wielką wartością dla naszego Proboszcza jest najbliższa rodzina. Pisał nawet na ten temat w Sygnaturce Kolegiackiej (nr 12, 2021).

29 grudnia 2016 obchodziliśmy Złote Gody – 50. rocznicę naszego ślubu. Ks. Wiesław Kosek potraktował nas serdecznie, bardzo życzliwie. Zgodził się odprawić Jubileuszową Mszę Świętą w wygodnym dla nas czasie, zaakceptował projekt naszego syna Jarka, dotyczący oprawy muzycznej i wokalnej uroczystości, udostępnił świątynię do przeprowadzenia próby generalnej. Ks. Infułat zatroszczył się o uhonorowanie nas Jubilatów. Podczas Mszy Świętej siedzieliśmy na wyjątkowych krzesłach, przed głównym ołtarzem. Wysłuchaliśmy wzruszającej homilii o naszym życiu, pracy i osiągnięciach. Było to głębokie przeżycie dla nas, naszych dzieci, wnucząt, rodzin, przyjaciół i bliskich.

Kończę ten tekst jeszcze jednym przyjemnym akcentem. We wrześniu 2020 r. odbyła się promocja mojej książki „Wspomnienia i nie tylko…”. Pandemia wymusiła zorganizowanie spotkania na otwartym terenie przed Pułtuską Biblioteką Publiczną. Promocję zaszczycił swoją obecnością ks. Proboszcz. Za kilka dni w rozmowie telefonicznej pogratulował mi sukcesu.

Drugi tom „Wspomnień…” (w druku) zadedykowałam „wszystkim dobrym i życzliwym Ludziom, których spotkałam na drodze swojego życia”.

Niezmiernie cieszę się, że nasz Proboszcz ks. Wiesław Kosek, Człowiek powszechnie szanowany, Autorytet, Kapłan doceniany przez władze duchowne i świeckie, zorganizował swoje życie na emeryturze w ukochanym Mieście i przy ukochanej Bazylice, w środowisku tysięcy dobrych i życzliwych ludzi, znajomych i przyjaciół. Cieszę się, że nadal będzie służył swoją ogromną wiedzą i doświadczeniem, że nadal będziemy go spotykać; a może odkryje jeszcze kolejne tajemnice sławnej w Polsce świątyni, znanej w środowiskach polonijnych, nie tylko w Europie. I nadal z entuzjazmem opowiadał będzie o niezwykłych skarbach, jakie kryje Pułtuska Bazylika.

Zofia Marianna Wróbel

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do