Dobry dziadek jest nie do zastąpienia. Dzieci przebywające w towarzystwie dziadka zbierają doświadczenia, które mogą okazać się najważniejsze w przyszłym życiu. Dzięki starszemu pokoleniu dzieci uczą się dostrzegać różne potrzeby innych ludzi, uczą się szacunku i tolerancji dla nich. My także mamy swojego, zaprzyjaźnionego, bliskiego, bo mieszka tuż za płotem naszej szkoły. I chociaż tak naprawdę jest dziadkiem Kacpra i Sary, kolegi i koleżanki ze szkoły to i my, wszyscy uczniowie po trosze czujemy się jego wnukami. Pan Ernest Kowalczyk od lat odwiedza nas w karnawale i piecze z nami faworki. Palce lizać... Czyta nam, swoim przybranym wnukom mądre, ciekawe książki i to nie tylko w karnawale! Opowiada takie historie, o których nam się nie śniło... Miło jest mieć takiego „dziadka”. Mamy nadzieję, że panu Ernestowi też jest przyjemnie być „dziadkiem” takiej pokaźnej i wdzięcznej za wszystko gromadki. Dzieci, „wnuczęta” z PSP nr 3
Obserwuj nas na Google News
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Komentarze opinie