Trzy włamania w jednym bloku - czy możemy mówić już o pladze?

– Skala popełnionych przestępstw, polegających na kradzieżach z włamaniem, nie różni się znacząco od lat ubiegłych, wskaźnik wykrywalności jest natomiast na wyższym poziomie – uspokaja kom. Milena Kopczyńska, Rzeczniczka Prasowa Komendy Powiatowej Policji w Pułtusku, która opracowała temat tego zagadnienia we współpracy z Naczelnikiem Wydziału Kryminalnego. Powodem zwiększonej aktywności złodziei, jak co roku, były wakacje. – Zjawisko to nasila się w okresie wakacyjnym, gdzie z uwagi na wyjazdy właścicieli, działki i mieszkania pozostają puste, czym dobytek budzi większe zainteresowanie sprawców przestępstw.
W ostatnim czasie odnotowaliśmy pięć zgłoszeń kradzieży z włamaniem. Do zdarzeń dochodziło w różnych stronach powiatu pułtuskiego i odmiennej granicy czasowej. Miejscami zainteresowania przestępców były w podwójnych przypadkach tereny działkowe gmin: Świercze i Zatory, trzy przypadki dotyczyły mieszkań w blokach na osiedlu na Skarpie, w tych przypadkach były to pomieszczenia na wyższej kondygnacji. Sprawcy chcąc dostać się do środka wyłamywali wkładki zamka.

Biorąc pod uwagę rejony gmin – łupem złodziei padły wyposażenia działek, altan, domków letniskowych oraz wartościowe narzędzia. Odnosząc się natomiast do terenów miejskich, w zainteresowaniu przestępców była złota biżuteria, gotówka, głównie drobne rzeczy, które mieszczą się w podręcznym bagażu by nie wzbudzać podejrzeń napotkanych osób. We wszystkich przypadkach włamywacze wykorzystali nieobecność właścicieli. Warto zaznaczyć, że zgłoszenie popełnionej kradzieży po dłuższym czasie od jego popełnienia, utrudnia wykrycie sprawcy i odzyskanie skradzionego mienia.

– Złodzieje zwykle najpierw obserwują zwyczaje domowników, upewniają się, kiedy wychodzą do pracy lub szkoły. Naszą czujność powinny zatem wzbudzić zaparkowane w rejonach posesji obce samochody i osoby, wzbudzające w jakikolwiek sposób podejrzenia – informuje kom. Milena Kopczyńska. Ostrożni powinni być jednak nie tylko mieszkańcy domów jednorodzinnych, ale i dużych bloków, w których sąsiedzi nie zawsze się znają. Korzystają bowiem z tego złodzieje, którzy wiedzą, że jest mała szansa, aby ktoś zwrócił uwagę na to, że do mieszkania wchodzi ktoś, kto w nim nie mieszka. Pamiętajmy, że inwencja włamywaczy w zakresie zdobywania wiedzy na temat majątku ofiary jest ogromna, a źródłem ich informacji bywają nie tylko dzieci, ale i dorośli, którzy chwalą się przed sąsiadami czy znajomymi swoim dobytkiem. W trosce o bezpieczeństwo mieszkańców powiatu pułtuskiego funkcjonariusze apelują o wzmożoną ostrożność i czujność.