Reklama

Trudny, ale zwycięski mecz

Kwiecień plecień, bo przeplata - trochę zimy - trochę lata. Tak było na meczu Nadnarwianki Pułtusk z PAF Płońsk.

Pogoda nie pomagała w grze i radowaniu się z pierwszego meczu od miesięcy na głównym boisku. W pierwszej połowie nie tylko wiatr, ale i śnieg utrudniał rozgrywki. Chwilami podmuchy były tak silne, że zagrana góra piłka zaczynała zawracać.

Gospodarze zagrali całe zawody dobrze a nawet bardzo dobrze, mimo że gości dwa razy doprowadzali do wyrównania. Strzelanie rozpoczął Patryk Cynt w 4 minucie. Goście potrzebowali trzech minut, aby wyrównać, ale w 30 minucie znów Patryk Cynt strzelił i było 2-1. Tak zakończyła się pierwsza połowa.

Drugą szczęśliwiej zaczęli gości, którzy zdobyli bramkę na 2-2 z dużą pomocą wiatru. Piłka strzelona w kierunku bramki odstała wiatru jak Piotr Żyła „pod narty” i zaskoczyła bramkarza. Potem już jednak strzelali tylko gospodarze. Na 3-2 bramkę strzelił Maciej Ostrowski w 67 minucie a wynik meczu ustalił w 81 minucie Mateusz Stępniewski.

Choć momentami pogoda była dobra do windsurfingu lub puszczania latawców a nie gry w piłkę zmarznięci kibice nie mogli narzekać na nudę. Sześć bramek, zamiecie śnieżne, ostre słońce i wietrzne niespodzianki sprawiały, że mecz oglądało się dobrze. Najważniejsze, że pierwszy me mie3siącach mecz na głównym boisku zakończył się zwycięstwem.

GHG

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do