Reklama

Plan na zbliżającą się rundę jest prosty - punktować mecz po meczu!

Z trenerem pierwszej drużyny Nadnarwianki Pułtusk Piotrem Cywińskim rozmawia Karolina Pawleńska.

Już w najbliższą sobotę, 8 marca, pierwszy mecz rundy wiosennej. Czy udało się zrealizować wszystkie zamierzenia treningowe w okresie przygotowawczym?

Okres przygotowawczy przebiegł pomyślnie. Zrealizowaliśmy szereg zadań zarówno motorycznych, jak i typowo piłkarskich. W większości sparingów byliśmy stroną dominującą co dobrze rokuje przed nadchodzącą rundą. Większość zawodników przetrenowała ten okres bardzo solidnie, z odpowiednią regularnością. Najbardziej cieszy mnie to, że uniknęliśmy urazów podczas okresu przygotowawczego, mam nadzieję, że będzie tak też w okresie startowym.

 

Czy w kadrze Nadnarwianki w przerwie zimowej nastąpiły zmiany? Jeśli tak, to proszę o krótkie scharakteryzowanie nowych zawodników.

W kadrze nie będzie diametralnych zmian. Kręgosłup drużyny, mimo kilku ofert z wyższych lig został utrzymany. Jedynym zawodnikiem, który opuścił zespół jest bramkarz - Egor Budchan, który odszedł do drugoligowej Olimpii Grudziądz. Udało nam się też wypożyczyć zawodnika Makowianki - Krzysztofa Szabłowskiego, który w trakcie okresu przygotowawczego szybko zaaklimatyzował się w drużynie i z pewnością da dużo jakości w nadchodzącej rundzie. Poza tym, za wzmocnienia traktuję młodych zawodników, którzy w rundzie jesienniej grali mniej, ale wierzę, że po solidnie przepracowanym okresie przygotowawczym niektórzy z nich będą realną opcją do gry w pierwszej jedenastce.

 

Nadnarwianka rundę jesienną zakończyła na 4. miejscu. Jaki jest plan na rundę wiosenną? Na którym miejscu będziemy w czerwcu?

Rundę jesienną, mimo że z niezłym dorobkiem punktowym, zakończyliśmy z ogromnym niedosytem. W kilku spotkaniach, do których podchodziliśmy w roli faworyta zabrakło nam nieco motywacji, co na pewno nie może powtórzyć się wiosną.

Plan na zbliżającą się rundę jest prosty - punktować mecz po meczu, nie wybiegać zbyt daleko w przyszłość i z odpowiednią motywacją podchodzić do kolejnych spotkań.

Nie lubię wróżyć z fusów, ale jeśli miałbym typować, to uważam, że skończymy ligę w najgorszym wypadku na drugim miejscu.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do