Reklama

Pisarka z wodniackim DNA

19/03/2023 10:07

„Spotkania z ciekawymi wodniakami” to najnowsza inicjatywa Pułtuskiego Klubu Wodniaków. W minioną sobotę miało miejsce już trzecie spotkanie, tym razem ze związaną rodzinnie z naszym miastem pisarką Anną M. Brengos.

Pisarka, która ma na swoim koncie kilka powieści obyczajowych jest rodowitą warszawianką, ale z solidnymi korzeniami w Pułtusku i wodniackim DNA. Jak sama powiedziała – u dziadków w domu nad Narwią nauczyła się chodzić, a bakcyla wodniackiego zaszczepił jej stryj, pułtuszczak i wodniak z krwi i kości, Witold Brengos. Jest też posiadaczką żaglówki imieniem „Gratka”, która kiedyś była „Linem”. „Lin” był częścią wspaniałej flotylli jachtów i łódek należących do Zespołu Szkół im. J. Ruszkowskiego. Flotylla ta, tworzona z ogromnym zaangażowaniem od lat 60-tych, pozwoliła wychować na wodzie setki wodniaków. Kiedy nadeszły lata transformacji, na utrzymanie łódek zabrakło finansowania i marniały one, ustawione na terenie szkoły. Zapadła więc decyzja by je sprzedać. Anna Brengos kupiła, będącego w fatalnym stanie „Lina”. Po generalnym remoncie stał się on „Gratką” i pływa na mazurskich jeziorach z dumną Panią Kapitan na pokładzie. Z tego co udało się wodniakom ustalić, z tej wspaniałej flotylli pływają jeszcze „Człapek” i „Dezeta”.
Anna Brengos jest autorką poczytnych powieści. Pierwsza z nich miała być scenariuszem filmu, a zadebiutowała jako powieść obyczajowa „Scenariusz z życia”. Potem były „Preżeńka”, „Sami sobie nigdy”, „Piotruś w pakiecie” i wiele innych. Rozmowa o tworzeniu tych powieści, trudnej sztuce pisania w nocy, spotkaniach z czytelnikami na licznych targach książki i radości z życia na emeryturze pisarka opowiadała zasłuchanym wodniakom. Z zaciekawieniem zareagowała na prośby i sugestie, aby jedna z najbliższych powieści była opleciona wokół wspaniałych dziejów pułtuskiego wodniactwa ostatnich kilkudziesięciu lat.
Niezawodny Krzysztof Kamiński przybył na to spotkanie z gitarą, więc nie wiedzieć kiedy wodniackie wspominki zamieniły się w wodniackie śpiewanki. „Gdzie ta keja…”

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do