Reklama

Nimbus i Stratus suną przez Polskę. Mnóstwo chorych!

16/10/2025 13:08

— Musieliśmy odwołać kilka klasowych wycieczek. To kłopot, bo pieniądze zostały od rodziców pozbierane, autokary i miejsca noclegowe oraz wizyty w galeriach czy muzeach zarezerwowane i zaliczki zapłacone. W jednej z klas brakuje dwóch trzecich uczniów, w innej połowy — skarży się dyrektor jednej z beskidzkich szkół. Statystyki zachorowań potwierdzają: COVID-19 pustoszy szkoły i przedszkola, nie oszczędza też seniorów. Warianty "Nimbus" i "Stratus" suną przez Polskę wywołując szereg objawów — niektórych bardzo charakterystycznych. Lek. Jacek Bujko potwierdza w rozmowie z Medonetem: jesienna fala trwa. 

Epidemia w szkołach: odwołane wycieczki i puste klasy 

Dyrektor jednej z beskidzkich szkół podstawowych opowiada, że z powodu dużej liczby zachorowań na COVID-19 musieli odwołać wycieczki zaplanowane na wrzesień dla klas siódmych i ósmych. W jednej z klas brakuje dwóch trzecich uczniów, a w innej połowy. W oddziale przedszkolnym sytuacja jest jeszcze bardziej dramatyczna — choruje aż trzy czwarte dzieci. Nieobecni są również nauczyciele, którzy przebywają na zwolnieniach lekarskich. Dyrektor podkreśla w rozmowie z Medonetem, że zaliczki na wycieczki zostały już wpłacone, a organizacja wyjazdów wymagała wcześniejszych rezerwacji. Obecnie szkoła planuje przełożenie wycieczek na wiosnę. 

Przykładem skutków jesiennej fali zakażeń jest przypadek 16-letniego Tomka, który po dwóch tygodniach od przebycia choroby znów zmaga się z objawami infekcji. Chłopak cierpi na ból gardła, migdałków, uporczywy katar, gorączkę oraz ogólne osłabienie, przez co stracił już pięć kilogramów. Jego mama relacjonuje, że mimo przeprowadzonych testów na grypę, RSV, koronawirusa i paciorkowce, wyniki nie wykazały żadnej infekcji. W klasie Tomka, jak informuje jego wychowawczyni, podobnych przypadków jest kilka, a rodzice zostali poproszeni o nieposyłanie chorych dzieci do szkoły. 

Nowe warianty koronawirusa i ich objawy 

Według Jacka Bujko, lekarza POZ komentującego powyższy przypadek dla Medonetu, jesienna fala zachorowań była przewidywana już we wrześniu, gdy dane Centrum e-Zdrowia wskazywały na siedmiokrotny wzrost zakażeń i wskaźnik 76 przypadków na 100 tys. mieszkańców. Główny Inspektor Sanitarny, dr Paweł Grzesiowski, również ostrzegał przed wzrostem liczby zachorowań w sezonie jesiennym. Obecnie odnotowuje się około 88,7 zakażeń na 100 tys. mieszkańców tygodniowo, co przekłada się na około 60–70 tys. przypadków. 

Nowe warianty koronawirusa, "Nimbus" (NB.1.8.1) i "Stratus" (XFG), przynoszą objawy znane z wcześniejszych fal pandemii, takie jak kaszel, zmęczenie, katar czy ból głowy. Lekarze zwracają jednak uwagę na szczególny symptom wariantu "Nimbus" — pacjenci często skarżą się na wyjątkowo silny ból gardła, który porównują do "połykania żyletek". 

Więcej na ten temat przeczytacie - TUTAJ

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Komentarze opinie

Podziel się swoją opinią

Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.

Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.

Zaloguj się

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do