Popisowo zagrała Nadnarwianka Pułtusk z Sokołem Serock w ostatnim meczu rundy jesiennej. Wynik 6-0 sam mówi za siebie.
Po chwilowym spadku skuteczności, co objawiło się remisem z Bugiem Wyszków, minimalną porażką z Narwią Ostrołęka i remisem z Naprzód Zielonki, pułtuska drużyna wróciła na poziom, jaki reprezentowała od początku sezonu. Sokół Serock przekonał się o tym boleśnie tracąc w Pułtuska aż 6 bramek i nie strzelając ani jednej.
Mecz zaczął się spokojnie a nawet przez kilkanaście minut był wyrównany. Grupa kibiców z Serocka mogła mieć nawet nadzieję na dobry wynik w Pułtusku. Płonna to była nadzieja.
Strzelanie zaczął w 26 minucie Paweł Jabłoński, który w polu karnym, jak na wytrawnego napastnika przystało, „zatańczył” z obrońcami i bramkarzem, „położył” ich na murawę i efektownym strzałem zdobył pierwszą bramkę. Dziesięć minut później dołożył drugą wykańczając fantastyczne podanie piętką od Michała Czarneckiego. Asystujący przy drugiej bramce sam w 48 minucie zdobył trzecią w dziesięć minut później czwartą.
Nadnarwianka nie zwalniała i w 63 minucie piątą bramkę zdobył Sebastian Czapa. Ukoronowaniem świetnej gry i ustaleniem wyniku była bramka Mateusza Pietronia z 66 minuty. Ten harujący ja wół na lewej stronie pomocnik, rzadko ma okazję do zdobywania bramek, raczej to on gra do napastników. Teraz jednak miał swoją okazję i ją wykorzystał.
Ostatnie kilkanaście minut gospodarze trochę zwolnili, ale i tak goście nie mieli okazji do zdobycia choćby branki honorowej. Wynik 6-0 poszedł w świat!
Po 15 meczach Nadnarwianka jest liderem mając 38 punktów (12 zwycięstw, 2 remisy, 1 porażka). Bilans bramkowy 52 – 12. Na drugim miejscu z taką samą ilością punktów jest Polonia II Warszawa. O tym, że Nadnarwianka jest wyżej zdecydował mecz bezpośredni. Trzecia drużyna Narew Ostrołęka ma punktów 33 co pokazuje, że walka o awans będzie się toczyć między Nadnarwianką i Polonią. Na wiosnę może zdecydować wynik jednego meczu.
GHG
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie