
54-letni mężczyzna został zatrzymany po tym, jak w sobotę umówił się przez Internet z 12-letnią dziewczynką. Wcześniej przez 2 tygodnie pisał z dzieckiem, prosząc m.in. o „seksi zdjęcia”. Nie wiedział, że dziewczynka nie istnieje, a korespondencję prowadzą z nim łowcy pedofilów z Elusive Child Protection Unit Poland. Sprawa co prawda miała miejsce w Poznaniu, ale mogła zdarzyć się wszędzie. Materiał publikujemy ku przestrodze.
54-letni Krzysztof P. przez 2 tygodnie sądził, że pisał z 12-letnią dziewczynką. 20 marca umówił się z nią. Na miejscu nie zastał jednak 12-latki, tylko wolontariuszy z organizacji tropiącej pedofilów - Elusive Child Protection Unit Poland.
Mężczyzna przyznał, że umówił się z 12-latką, żeby sprzedać jej zabawki. Gdy jedna z wolontariuszek przedstawiła się, mówiąc, że jest z organizacji zajmującej się tropieniem i wyłapywaniem pedofilów piszących z dziećmi, tłumaczył, że korespondencja z 12-latką to były „tylko głupie żarty”.
Fragmenty wiadomości cytowane przez wolontariuszkę:
- „Wyślij jakieś zdjęcie, seksi jakieś”
- „Myślałem, że się obraziłaś o to zdjęcie, że masz pupę pokazać. Pupcię miałaś wysłać, a ja tobie”
Po kilkunastu minutach na miejscu pojawili się policjanci. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia sprawy.
Akcja była transmitowana na żywo, więc każdy mógł zobaczyć, jak wygląda mężczyzna, oraz dowiedzieć się, jakie wysyłał wiadomości.
Fakt obywatelskiego zatrzymania mężczyzny potwierdza Zespół Prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu. 54-latek został już przesłuchany. Prokuratura przedstawiła mu zarzuty z art. 200 a KK (Uwodzenie małoletniego poniżej lat 15 z wykorzystaniem systemu teleinformatycznego lub sieci telekomunikacyjnej). Obecnie zastosowano wobec niego dozór policyjny. Grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności.
Fot.: screan z filmu Elusive Child Protection Unit Poland
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie