Twardy guzek na powiece górnej lub dolnej może oznaczać gradówkę. Chociaż zwykle jest niewielki, to z uwagi na lokalizację bywa uciążliwy i widoczny, przez co wiele osób obawia się jego przenoszenia. Jak jest w rzeczywistości? Czy gradówką można się zarazić od innej osoby? Poznaj fakty i mity na temat tego schorzenia.
Gradówka powstaje w wyniku przewlekłego stanu zapalnego gruczołu Meiboma w powiece górnej lub dolnej. Gruczoły te odpowiadają za wydzielanie meibum, czyli tłuszczowej warstwy filmu łzowego. Gdy z różnych przyczyn dochodzi do zablokowania ich ujść, wydzielina zaczyna się gromadzić i gęstnieć. W ten sposób tworzy się zwykle kilkumilimetrowa torbiel podskórna – gradówka.
Jest to stosunkowo twardy guzek w formie owalnego uwypuklenia. Rośnie stopniowo w miarę gromadzenia się sebum. Raczej nie boli, ale może być tkliwy. Jeśli osiąga dużą średnicę, może też przysłaniać pole widzenia. Ponieważ gradówka lokalizuje się na brzegu powieki, może drażnić gałkę oczną i odpowiadać za wrażenie ciała obcego w oku. Zmiana taka zwykle ma czerwono-żółty kolor, co wynika z zawartości gęstej, lipidowej wydzieliny w jej wnętrzu.
Bezpośrednią przyczyną powstawania gradówek jest zablokowanie ujść gruczołów tarczkowych powiek, a tym nie można się zarazić. Jednak przyczyn ich blokowania jest wiele – zarówno niezakaźnych, jak i przenoszonych poprzez kontakt. Odpowiedź na pytanie, czy gradówka jest zaraźliwa, jest przecząca, ale wymaga to wyjaśnienia. Jest to przypadłość uznawana za niezakaźną, jednak nie można jej lekceważyć, ponieważ w niektórych przypadkach ma związek z zaraźliwą infekcją.
U części pacjentów przyczyną przewlekłego zapalenia brzegów powiek może być zakażenie pasożytnicze (nużeniec) lub nadmierne namnażanie bakterii, ale nie oznacza to, że gradówka ma charakter infekcyjny.
Patogeny powodujące przewlekły stan zapalny mogą przenosić się poprzez korzystanie ze wspólnych kosmetyków czy pocierania oczu brudną dłonią i wywołać zapalenie spojówek lub brzegów powiek. Jednak to nie infekcja, lecz niedrożność gruczołów Meiboma jest bezpośrednią przyczyną powstawania gradówki.
Najczęściej gradówka występuje pojedynczo, ale zdarza się też, że jednocześnie dochodzi do zablokowania kilku gruczołów Meiboma i wytworzenia się zmian mnogich. Nie należy jednak mylić takiego stanu z zaraźliwością. Najczęściej jest to spowodowane indywidualnymi predyspozycjami, np. w przypadku osób z trądzikiem różowatym, łojotokowym zapaleniem skóry czy zaburzeniami gospodarki tłuszczowej.
Znając czynniki, które mogą skutkować blokowaniem gruczołów Meiboma oraz infekcjami oczu w dużej mierze można zapobiegać gradówkom. Ich rozwój ma związek ze stylem życia i higieną, na co mamy wpływ.
Gradówka to częsta przypadłość osób, które podczas korzystania z ekranów urządzeń elektronicznych ograniczają częstotliwość mrugania, a także przebywają w otoczeniu suchego powietrza. Skutkuje to niedostatecznym nawilżeniem oczu i zaburzeniami składu filmu łzowego, głównie jego gęstnieniem. Należy więc dbać o higienę pracy przy komputerze oraz optymalne nawilżenie oczu.
Aby uniknąć infekcji, nigdy nie dotykaj okolicy oka brudnymi dłońmi. Złym pomysłem jest też dzielenie się kosmetykami do oczu i używanie cudzych ręczników. Blokowaniu gruczołów i tym samym powstawaniu gradówek sprzyja również niedokładny demakijaż oczu oraz nieprawidłowe oczyszczanie brzegów powiek. Właściwa, regularna higiena jest więc podstawowym elementem profilaktyki gradówek.
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie