
Pułtuskie Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych to ważna dla Pułtuska firma. Jak sama nazwa wskazuje, zajmuje się usługami komunalnymi, z których najważniejsze to wywożenie z miasta śmieci, ale nie tylko.
Pułtuskie Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych to ważna dla Pułtuska firma. Jak sama nazwa wskazuje, zajmuje się usługami komunalnymi, z których najważniejsze to wywożenie z miasta śmieci.
Nasz jedynkowy artykuł z aktualnego numeru Pułtuskiej Gazety Powiatowej o „wielkiej aferze” w PPUK odbił się ogromnym echem. Co prawda nie wszyscy od razu wyczuli przewrotność tytułu i internetowej zajawki, ale już po przeczytaniu całej treści intencje autorów stały się jasne!
Jako firma miejska ma komfortową sytuację – wszak to jej właściciel, szeroko rozumiany samorząd miejski, zapewnia jej przychód, ustalając wysokość stawek za wywóz śmieci. Wystarczy więc ustalić tę stawkę na odpowiednim poziomie i firma może sobie funkcjonować jak pączek w maśle. Tyle teorii – praktyka była w Pułtusku taka, że całkiem niedawno firma generował milionowe straty, śmieci nie były wywożone na czas, a widmo totalnej katastrofy i bankructwa wychylało się zza rogu!
Dziś PPUK to całkowicie inna firma – nowe szefostwo nie tylko zadbało o terminowe realizowanie wywozu śmieci, ale zaczęło poszukiwać nowych sposobów na zarabianie. Firma więc wygrywa przetargi w innych gminach, buduje dla miasta drogi, dba o zieleń miejską, a od stycznia to PPUK prowadzi transport miejski. Widać, że szefostwo nie czeka tylko na podniesienie stawek za wywóz śmieci, ale szuka innych prac, na których może zarobić.
Dlatego zwykłego, szarego obywatela obserwującego pułtuskie życie polityczno-społeczne zadziwić mogły ostatnie newsy o tym, że w PPUK tak źle się dzieje, iż nawet komisja rewizyjna przeprowadziła kontrolę i jej wnioski (ujawnione mediom przed ich przedstawieniem radnym) są szokujące!
Kiedy jednak sprawę omawiano na sesji, to okazało się, że wszyscy PPUK chwalą. Po prostu nie ma się do czego przyczepić!
Obecny rok jest rokiem wyborczym, w którym trwać będzie także kampania przed kolejnymi wyborami samorządowymi. Nie ulega więc wątpliwości, że wszelkiej maści politycy i politykierzy będą dostawać gorączki i innych stanów „choroby politycznej”. Błahe sprawy urastać będą do rangi gigantycznych, a w każdej decyzji, pomyśle, inicjatywie doszukiwać się będą politycznych intencji. Emocje będą tylko rosły, a temperatura politycznego sporu osiągnie jesienią poziom niewyobrażalny. Można się założyć o roczną stawkę za wywóz śmieci dla wielodzietnej rodziny, że radni o podniesienie tejże pokłócą się mocno. To, że ją podnieść trzeba – nie ulega wątpliwości. Szalejąca inflacja robi swoje, wzrost kosztów paliwa, prądu, wynagrodzeń i innych sprawia, że nie da się nie zwiększyć ceny za wywóz. Należy pamiętać, że 1200 zł za każdą tonę odpadów trzeba zapłacić za możliwość ich wywozu na zewnętrzne wysypisko. Mieszkańcy Pułtuska mogą się tylko cieszyć z tego, że dzięki dobremu zarządzaniu PPUK i poszukiwaniu innych źródeł dochodów podwyżka stawki będzie stosunkowo niewielka.
Tak więc idące w dobrym kierunku sprawy pułtuskich usług komunalnych wymagają w najbliższym czasie współpracy i konsensusu, a nie szukania dziur w całym i politycznego bicia piany! Ta afera nie ma bowiem miejsca w PPUK, tylko jest kreowana wokół PPUK!
Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!
Twoje zdanie jest ważne jednak nie może ranić innych osób lub grup.
Komentarze mogą dodawać tylko zalogowani użytkownicy.
Komentarze opinie