Reklama

Zostały po nich stopnie wyrąbane w ścianie wiatru... – mijają 23 lata od tragedii w Tatrach

04/02/2022 09:43

Parafrazując słowa Michała Jagiełły, wybitnego publicysty, taternika, ratownika TOPR-u i przewodnika tatrzańskiego, wracamy do wydarzeń sprzed dokładnie 23 lat. Do tragicznej w skutkach lawiny, która 4 lutego 1999 roku zeszła z Przełęczy Zawrat do Doliny Pięciu Stawów w Tatrach Wysokich, zabierając ze sobą po drodze trzy życia. Życia pułtuszczan – Krzysztofa, Adama i Michała.

To też był czwartek, 4 lutego 1999 roku.
Trzech młodych turystów z Pułtuska, harcerzy – dwudziestoletni Adam, jego siedemnastoletni brat Michał i ich dziewiętnastoletni kolega Krzysztof – idzie na Zawrat. Są ferie zimowe. Krzysztof w maju ma zdawać maturę. Jest już po studniówce. Przed nimi kucie do egzaminów. Ale najpierw... wypad w Tatry. (...) Przyszli do Pięciu Stawów w czwórkę. Adam wziął w Tatry swoją dziewczynę, osiemnastoletnią Monikę. Chciał jej zrobić walentynkowy prezent i radochę, bo nigdy wcześniej nie była w żadnych górach. Przyjechali do Zakopanego w niedzielę i tego samego dnia dotarli do schroniska w Pięciu Stawach.
(...)

- czytamy w najnowszej publikacji Beaty Sabały-Zielińskiej „TOPR 2. Nie każdy wróci.”. Tytułowa parafraza nie jest przypadkowa. Słowa autora „Wołania w górach”, Michała Jagiełły – Zostały po nas stopnie wyrąbane w ścianie wiatru – rozpoczynają bowiem jeden z rozdziałów tej wyjątkowej książki, która miała swoją premierę 26 października ubiegłego roku. Rozdział poświęcony jest wypadkowi pod Zawratem, podczas którego w lawinie zginęło trzech pułtuszczan.

Jego bohaterami są rodzice chłopaków, pułtuszczanie: Pan Marek– tata Krzysztofa oraz Pani Urszula – mama Adama i Michała, a także, podobnie jak całej publikacji, ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, którzy także przywołują bolesne wspomnienia tamtych dni. W rozmowach z Beatą Sabałą-Zielińską rodzice oraz ratownicy opowiadają o tym, co działo się 23 lata temu w Tatrach i Zakopanem po zejściu lawiny z Zawratu. Z całą pewnością nie były to łatwe rozmowy, a przeświadczenie o tym jest tak silne podczas lektury słów Pana Marka i Pani Urszuli, że nierzadko ściska za gardło...

Wróćmy na chwilę do wydarzeń z 4 lutego 1999 roku:

(...) Pogoda była kiepska. Poniedziałek, wtorek, środę przesiedzieli więc w schronisku. Tam poznali dwóch chłopaków z Kielc, co będzie miało konsekwencje.
W czwartek rano nareszcie się przejaśniło, cała czwórka o dziesiątej wyrusza więc w góry. Pod Kołową Czubą Monika stwierdza, że nie czuje się na siłach iść dalej, brnąć w świeżym śniegu. Zawraca. Chłopcy to rozumieją, choć sami nie rezygnują z planów. Idą na Zawrat. Zapewniają, że wrócą koło szesnastej. (...)
(„TOPR 2. Nie każdy wróci.”)

Nie wrócili...
Opowieść Marka i Pani Urszuli są przykładem tego, że nadzieja umiera ostatnia. Najbliżsi chłopców do końca wierzyli w cud, wierzyli, że uda się ich odnaleźć i uratować, że jakimś cudem przeżyli...
Ciała chłopców odnaleziono wiosną, 29 kwietnia 1999 roku, w lawinisku pod Zawratem. Pogrzeb odbył się 4 maja 1999 roku w Pułtusku. Krzysztofa, Adama i Michała żegnały tłumy...


Wspólny pogrzeb chłopców odbył się 4 maja i miał bardzo uroczysty charakter – mówi pan Marek. – Msza została odprawiona w pułtuskiej kolegiacie, burmistrz zgodził się na przejście konduktu ulicami miasta, chociaż od wielu lat już się tego nie praktykuje. Dla naszych chłopców zrobiono wyjątek. Wszystko zresztą załatwiono błyskawicznie, mimo zamkniętych urzędów.
Tłumy były nieprzebrane. Przyjechała kompania honorowa z Ciechanowa, gdzie Adam kończył służbę wojskową, przyjechali też ratownicy TOPR-u, co nas szczególnie wzruszyło. (...)
(„TOPR 2. Nie każdy wróci.”)

Ewa Kowalczyk


Wspomnienie z wydarzeń z lutego 1999 roku wraz z recenzją książki Beaty Sabały-Zielińskiej pt. „TOPR 2. Nie każdy wróci.”, zamieścimy także w kolejnym, 6 wydaniu Pułtuskiej Gazety Powiatowej, które ukaże się w najbliższy wtorek 8 lutego.

Obserwuj nas na Obserwuje nas na Google NewsGoogle News

Chcesz być na bieżąco z wieściami z naszego portalu? Obserwuj nas na Google News!

Reklama

Reklama

Wideo pultusk24.pl




Reklama
Wróć do