Znamy szczegóły na temat wczorajszych poszukiwań na Narwi

Portal pultusk24.pl

27/06/2023 11:01

Wczoraj informowaliśmy o zdarzeniu, do jakiego doszło na kładce dla pieszych. Potwierdziły się przypuszczenia, że był to fałszywy alarm, choć w dobrej wierze, a także... wygłupy. Policja najprawdopodobniej będzie wszczynać postępowanie w tej sprawie.

Jak poinformował nas Oficer Prasowy st. kpt. Konrad Chrzanowski z Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Pułtusku, informację, że młody mężczyzna stoi na moście poza barierkami, Straż otrzymała z Centrum Powiadamiania Ratunkowego o godzinie 18:50. Na wezwanie pośpieszyły dwie Jednostki Ratowniczo-Gaśnicze, zwodowano również łódź. Na miejscu była także Policja i Straż Miejska. Funkcjonariusze patrolowali rzekę oraz tereny przybrzeżne, ale nikt nie stwierdził obecności osoby na moście, w rzece i okolicach. W międzyczasie próbowano nawiązać kontakt z osobą zgłaszającą zdarzenie, jednak bezskutecznie.

Po kilku minutach dowodzący akcją ze strony Straży otrzymał informację od zespołu Ratownictwa Medycznego, że dodzwoniono się do osoby zgłaszającej, która potwierdziła, że zaalarmowała służby, widząc mężczyznę za barierkami, w dobrej wierze, a ze strony osoby, która tam stała, były to wygłupy. Młody mężczyzna zszedł z barierek i się oddalił. Dalsze postępowanie prawdopodobnie będzie prowadzić Komenda Powiatowa Policji w Pułtusku.